Przez tydzień nic się nie zmieniło. Noo chyba że Leo cały czas mnie pilnuje. Jest to trochę denerwujące. Aktualnie idziemy do szkoły. Jest cisza. Ale taka przyjemna. Kiedy dochodzimy do "więzienia" podchodzi do nas ekipa Leo.
-Siemaneczko zakochańce - przywitał się Lukas.
-Daj spokój stary. Zawstydziłeś go - powiedział Leo kiedy ja cały czerwony schowałem się w jego ramionach.
-To nie prawda - powiedziałem.
-Dobra my się zwijamy - oznajmił nam Eric.
-My również idziemy - Leo złapał mnie za rękę i pociągnął w stronę wejścia do szkoły. Weszliśmy do szatni gdzie brutalnie zostałem przyduszony do ściany.
-Słuchaj mnie. Ja już dłużej tak nie mogę. Nie mogę się z tobą przyjaźnić bo cię kocham. Kocham cie rozumiesz - spojrzał mi w oczy. Miałem coś powiedzieć ale uniemożliwił mi to pocałunkiem który oddałem odrazu. Nie zwróciliśmy uwagi na dzwonek i na to że zaczęła się lekcja. W tym momencie liczył się tylko Leo.
~~~~8 godzin później ~~~~
-Idziemy do mnie - zapytałem go.
-No możemy - złapał moją rękę. Na początku chciałem się wyrwać ale on ma takie ciepłe ręce. Po godzinie jesteśmy w domu. Idziemy do kuchni. Ja siadam na blacie a Leo staje pomiędzy moim nogami.
-Charlie co byś zrobił gdybym nie chciał się już z tobą przyjaźnić - zapytał.
-A-ale czemu. Co ja zrobiłem - łzy zaczęły spływać po moich policzkach.
-Eyy głupolu nie o to mi chodzi - kladzia swoje dłonie na mojej twarzy - co byś zrobił gdybym nie czuł już przyjaźni ale coś więcej - powiedział.
-Cieszył się jak cholera - odpowiedziałem szczerze.
- A więc - klęka - Charlie uczynisz mnie najszczęśliwszym człowiekiem na świecie i zostaniesz moim chłopakiem - zapytał.
-Boże Leo oczywiście - przytuliłem go - Kocham cię - powiedziałem.
-Kocham cię bardziej Charles - odpowiedział.~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Słyszeliście nową piosenkę sexmasterki xD?
I czemu wydaje mi się że chłopak któremu dałam kiedyś kosza to się teraz mści?
Sorry za błędy 🦄🦄🦄
A tu macie coś takie mrrr xD
CZYTASZ
True Friend - Chardre
FanfictionCharlie od dziecka przyjaźni się z Leondre. W szkole Leo jest dość popularny, a Charles to cicha myszka i przez to w szkole się z niego śmieją. Leo wie o tym, ale Charlie nie karze mu z tym nic robić. Czy ich przyjaźń przerodzi się w coś mocniejsz...