Charlie od dziecka przyjaźni się z Leondre. W szkole Leo jest dość popularny, a Charles to cicha myszka i przez to w szkole się z niego śmieją. Leo wie o tym, ale Charlie nie karze mu z tym nic robić. Czy ich przyjaźń przerodzi się w coś mocniejsz...
Jesteśmy z Leo w jego domu i oglądamy jakiś film. Leżymy przytuleni do siebie i co jakiś czas komentujemy sceny z filmu. Kiedy zaczęło mi się nudzić wsunąłem rękę pod jego koszulkę i kreśliłem znane tylko mi wzorki. Wiem że to go rozprasza ale i tak nie przestawałem. -Chcesz kare bo tatuś może ci ją dać - zawisł na de mną i uśmiechnął się uwodzicielsko. -Wiesz chyba podziękuje - zacząłem - i nie będę na ciebie mówił "tatuś" Leo - podniosłem się lekko i musnąłem jego usta. -A szkoda - powiedział - kiedy mówimy naszym mamom i siostrą że jesteśmy razem - zapytał. -Możemy jutro. Zrobimy wspólną kolacje i im to powiemy - odparłem. -No okej - pocałował mnie. Zdjął mi bluzę i pocałował mój tors. -Nie Leo stop - odsunąłem się lekko - to za szybko - zarumieniłem się lekko. -Dobrze rozumiem - pogładził mnie po policzku - kocham cię bae -powiedział. -Kocham cię bardziej - powiedziałem mu.
~~~DZIEŃ NASTĘPNY ~KOLACJA ~~~ -Mamo, ciociu Karen, dziewczyny mamy wam z Charliem coś do powiedzenia - złapałem Charliego za dłoń i wstaliśmy - jesteśmy razem - odparłem dumny. -To wspaniale - zaczęła moja mama. -Taa one już od roku planują wam ślub - powiedziała Brooke. -Smacznego - usiadłem i zacząłem jeść. Muszę to przerwać. Gdy jadłem poczułem wibracje telefonu. Wyjąłem go i odczytałem SMS-a. Tills 😝😝 Kto jest na górze. Ty czy on? Gnom Ogrodowy 🤑🤑 Mam cię dosyć Odpisałem i usłyszałem głos Charliego -On raczej - spojrzałem na nich krzywo. Wstałem i podszedłem do pokoju. Słyszałem jeszcze jak mam mnie woła. Wszedłem do pokoju i położyłem się na łóżku. On jedyny wiedział że jeszcze nigdy tego nie robiłem. Znaczy z chłopakiem. -Hej Leoś przepraszam zapomniałem - młodszy podszedł do mnie i pogłaskał po głowie - zwróć uwagę na to że ty już pierwszy raz masz za sobą a ja nie - powiedział. -Ale nie o to chodzi - westchnąłem cicho - po prostu nie rozmawiamy na ten temat przy rodzicach - powiedziałem. -Niech ci będzie. A mogę Ci się coś spytać - powiedział. -Już mówiłem. Pytaj o wszystko - przytuliłem się do niego. -To boli - zarumienił się. -Na początku - poczułem jak się spina - Ale później to sama przyjemność - powiedziałem. -Mhm- wymruczał. Po chwili już spałem przytulony do niego.
~~~~~~~~~~~~~~~ To jest takie słabe 😒 Poza tym moja przyjaciółka mnie rozwala 👇👇
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
