-Leondre gdzie jesteś? Zraz się spóźnisz, a chcę się przytulić przed matmą - powiedziałem przesłodzonym głosem.
-Charlie motylku ja już dawno jestem w szkole - zaśmiał się - chodź do nas za szkołę - rozłączył się. Schowałem telefon i pobiegłem za budynek po drodze prawie obalając pierwszoklasistów. Kiedy dobiegłem do reszty przytuliłem Leo. Jego dotyk mnie uspokajał, jego głos był dla mnie ukojeniem, a on cały był dla mnie wszystkim. Musnąłem lekko jego usta, ale zaraz się od niego odsunąłem.
-Miałeś nie palić - powiedziałem ostro.
-Ojj kotku to było tylko raz, a teraz mam sprawdzian - przyciągnął mnie do siebie i objął rękami moją talię,a ja położyłem ręce na jego ramiona - musiałem się odstresować - potarł lekko nasze nosy o siebie.
-Zawsze jest inny sposób - zagryzłem wargę i zarumieniłem się.
-Mój niegrzeczny chłopiec - pocałował mnie namiętnie - mam teraz lekcję za Divą - żalił się.
-Współczuję Leoś - szepnąłem - ale potem mamy razem W-F - wtuliłem się w niego. Staliśmy wtuleni w siebie aż do dzwonku.
-Pocałuj mnie jeszcze kotku - zatrzymał mnie gdy miałem już odchodzić. Pocałowałem go. Kiedy zabrakło nam oddechu oderwaliśmy się od siebie.
-Leondre, a ty czasem nie masz teraz sprawdzianu - zapytałem wtulając się w niego.
-Ooo kurww... Zapomniałem -zaczęliśmy biec w stronę szkoły.
~~~~~~~~~~~~LEO~~~~~~~~~~~~
-Dobry - rzuciłem wchodząc do klasy.
-Devries gdzie się podziewałeś - zapytała nauczycielka.
-Tuu i taam... Chłopak ważniejszy od pani lekcji - usiadłem w ostatniej ławce.
-Co ty wygadujesz Devries?! W tej szkole nie tolerujemy homoseksualistów - uderzyła drewnianą linijką w biurko.
-Dziwne...My panią tolerujemy - wszyscy prócz niej się zaśmiali.
-Zamknij się Devries - wrzasnęła.
-Gdzie- zapytałem drwiąco wyjmując piórnik.
-Dosyć! Do dyrektora już - usiadła za biurkiem.
-Okej, ale piszemy sprawdzian, ja jeszcze nie zacząłem - udawałem, że płaczę.
-Dosyć, dostajesz uwagę i pałę do dziennika, a teraz do dyrektora - już nic więcej nie mówiłem tylko poszedłem do toalety. Bawiłem się telefonem i zauważyłem, że Charlie jest aktywny.
Do Bobrek😋😋
Hii baby
Cześć Leoś
Napisałeś już sprawdzian??
Oczywiście! Po kilku minutach!!
Jestem dumny kochanie ❤
A ty napisałeś?
Pff...Oczywiście! Na jedynkę, uwagę i wizytę u dyra 😂😂😂
To gdzie ty teraz jesteś? 🙀🙀🙀🙀🙀
W kiblu bby ❤❤❤
Zaraz będę Leo!
~~~~~~~~~~~~~~CHARLIE~~~~~~~~~~~~~~
-Proszę pana - wydarłem się.
CZYTASZ
True Friend - Chardre
FanfictionCharlie od dziecka przyjaźni się z Leondre. W szkole Leo jest dość popularny, a Charles to cicha myszka i przez to w szkole się z niego śmieją. Leo wie o tym, ale Charlie nie karze mu z tym nic robić. Czy ich przyjaźń przerodzi się w coś mocniejsz...