Hyorin doskonale wie, co czują osoby otyłe, z których wszyscy się śmieją. Wie, jak to jest mieć złamane serce i borykać się z brakiem pewności siebie. Po wielu bolesnych doświadczeniach i ucieczce, wraca odmieniona i o kilkadziesiąt kilo lżejsza, al...
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
❝Gdybym tylko mógł cofnąć się o dzień. Gdybym tylko mógł cofnąć słowa i zachowanie, które cię zraniło...❞
~ Mad Clown & Kim Na Young – Once Again.
Odkąd wszedł do apartamentu, zamknął się w pokoju i wpatrywał się w załącznik, który otrzymał na maila. Wiedział, że był to filmik, o którym wspomniała Hyorin. Bał się go odtworzyć. Maila otrzymał kilka godzin temu, co oznaczało, iż dziewczynie od samego początku zależało na tym, by go otrzymał. Najważniejsze, że wiedział, kto go wysłał.
Dlaczego tak bardzo się wahał przed obejrzeniem filmiku, skoro nie uważał, by zrobił coś złego? Owszem, może i trochę unikał Inhye, nim odeszła, jednak nie sądził, by właśnie z tego powodu zdecydowała się przejść metamorfozę i zmienić tożsamość. Niestety nie potrafił zrozumieć jej zachowania. Jeśli chciała przestać być głosem Yenny, dlaczego po prostu nie odeszła z wytwórni? Po co ta cała szopka i powrót po czterech latach z inną tożsamością oraz wyglądem?
– Dlaczego tak bardzo się denerwuję? – zastanowił się na głos, zaciskając palce na brązowych włosach. – Przecież nie zrobiłem nic złego.
Wziął głęboki oddech i najechał myszką na załącznik, by w końcu go odtworzyć. Na ekranie momentalnie ujrzał Kim Inhye. Pulchną dziewczynę z wielkimi okularami na nosie, które nie nosiła przez wzgląd na wadę wzroku, a panującą modę. Ciemne loki sterczały na wszystkie strony. Właśnie taką ją pamiętał. Wyglądała zupełnie inaczej niż Kim Hyorin. Gdyby nie głos, z pewnością nigdy nie zdołałby jej rozpoznać.
– Cześć – Dziewczyna z filmiku niepewnie patrzyła na kamerkę. Jej oczy były smutne. – Nie wiem, po co kręcę ten filmik, skoro całkowicie się od ciebie odcięłam i obiecałam sobie, że rozpocznę nowe życie. Może, zanim to zrobię, muszę wyrzucić z siebie to, co mnie boli?
Zatrzymał filmik, gdy drzwi do jego pokoju gwałtownie się otworzyły. Był pewien, że zamknął je na klucz.
Widząc przygnębionego Kihyuna, rozluźnił się. Obaj jechali na tym samym wózku, więc dlaczego miałby go wyrzucić? Minhyukowi nigdy nie zależało na Inhye, ale dla Kihyuna była ona najbliższą przyjaciółką. Również miał prawo poznać prawdziwy powód, przez który odeszła bez pożegnania.
– Hej. – Kihyun niepewnie pomachał w jego stronę. – Co robisz?
Seunghyun odsunął się tak, by chłopak mógł ujrzeć na ekranie twarz Inhye.
– Hyorin wysłała mi ten filmik. Miałem rację od samego początku – powiedział, wskazując przyjacielowi, by usiadł obok niego. – Hyorin jest naszą Inhye. I z jakiegoś powodu mnie nienawidzi.
