14

118 8 1
                                    

Dalej jesteśmy w Niemczech chłopcy mieli już chyba 5 koncertów. A jesteśmy tu dopiero 3 dni . Nie przemyślałam na jaką pokręconą przygodę się piszę.  Do rzeczy Tinus wyciągając bluzę z walizki porwał ją. Martyna połamała dwa paznokcie. Mac ośmieszył się w całym hotelu. Ale szczęście spadło na mnie mi nic się nie przydarzyło. Obecnie jesteśmy na obiedzie . Chłopcy bawią się jedzeniem . Nękają biedne jedzenie. Ja jak zwykle naleśniki. Tu to mają taki myk że zrobili mi naleśnik-nutella  rozumiecie?! Kocham po prostu tych ludzi co to robią.
-----------
WRACAM z tym opowiadaniem. Cieszcie się? Narazie krótkie.

Czy warto wierzyć? Marcus & MartinusOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz