Dalej jesteśmy w Niemczech chłopcy mieli już chyba 5 koncertów. A jesteśmy tu dopiero 3 dni . Nie przemyślałam na jaką pokręconą przygodę się piszę. Do rzeczy Tinus wyciągając bluzę z walizki porwał ją. Martyna połamała dwa paznokcie. Mac ośmieszył się w całym hotelu. Ale szczęście spadło na mnie mi nic się nie przydarzyło. Obecnie jesteśmy na obiedzie . Chłopcy bawią się jedzeniem . Nękają biedne jedzenie. Ja jak zwykle naleśniki. Tu to mają taki myk że zrobili mi naleśnik-nutella rozumiecie?! Kocham po prostu tych ludzi co to robią.
-----------
WRACAM z tym opowiadaniem. Cieszcie się? Narazie krótkie.
CZYTASZ
Czy warto wierzyć? Marcus & Martinus
FanfictionOla z Polski od 3 lat mieszka w Norwegii poznaje tam dwójkę wspaniałych chłopaków . znajomość? przyjaźń?czy coś więcej? Tego dowiecie się jak bedziecie czytać.