Boshee. Na prawdę? Czy ja śnie? Właśnie spotkałam moją pierwszą miłość i jedynego oprócz Martyki przyjaciela.
-Hmmm Max może chciałbyś mnie odwiedzić?
-Z miłą chęcią. Tylko nie wiem gdzie masz pokój.
-Mieszkam pod 20. Z Martyną pamiętasz ją zawsze jak była mała to charakterystycznie się ubierała. Te jej kucyki..
-No jej i Ciebie nigdy nie zapomnę. A może odwiedze was jeszcze dziś o 17?
-No to Oki. Ustalone.
-Słuchaj ja muszę lecieć. Pa
-No to pa.-powiedziałam całując go w policzek.
***
Siedzę sobie na łóżku i czytam książkę. Nagle do pokoju wszedł WKURZONY OSTRO Martinus. Odłożyłam książkę na bok. Nawet nie zauważyłam że przyszli jeszcze Marcus i Martynka. Oni usiedli spokojnie i patrzyli się na Martinusa.
On zaś patrzył na mnie z nienawiścią w oczach? Co? Dlaczego??
Dostałam SMS od Martynki pt. "Bój się On jest wściekły"-Dlaczego?!-krzyknął tak ze aż się przestraszyłam- Mamy przerwę A Ty mnie zdradzasz! ?
Powiedział trochę spokojniej i pokazał mi moje jpg i Maxa jak całuje mnie w policzek
-Martinus ja Cię nie zdradzam to mój jedyny przyjaciel oprócz Martyny.
Usłyszałam płukanie. O nie Maxx uciekaj ! On to zaraz pobije.---------------------------------
Krótki. CDN
CZYTASZ
Czy warto wierzyć? Marcus & Martinus
FanfictionOla z Polski od 3 lat mieszka w Norwegii poznaje tam dwójkę wspaniałych chłopaków . znajomość? przyjaźń?czy coś więcej? Tego dowiecie się jak bedziecie czytać.