~1~

151 6 2
                                    

Ty - Nie nawidze cię !! - krzknełam
M(mama) - Ashley przepraszam
Ty - obiecalaś mi że wiecej razy mnie nie uderzysz i nie będziesz piła ! Kłamałaś jak zwykle !
M - Ashley
Pobiegłam na górę do swojego pokoju położyłam się na łóżku i zaczęłam płakać tak więc wygląda moja codzienność jestem bita przez matkę i ojca a nawet czasami gwałcona. Wybuchłam głośniejszym płaczem wstałam i skierowałam się do łzienki ( łazienke mam w pokoju ) ukucnełam przy szafce otworzyłam ją i wyjełam kosmetyczkę z niej wyjełam żyletkę zrobiłam kilka ran. Wstałam opatrzyłam rany i wyszłam na moim łóżku siedział Lukas
L(Lukas) - znowu to zrobiłaś ?
Ty - niee a co ?
L - Ashley proszę nie kłam mnie. Zrobiłaś to czy nie ?
Ty - zrobiłam, zadowolony ?
L - nie Ashley nie jestem zadowolony dlaczego to zrobiłaś?
Ty - bo matka znowu mnie uderzyła i się upiła jak byłeś z kumplami
L - siostra , przecież wiesz że tak nie wolno
Ty - wiem
L -a jednak to zrobiłaś
Ty - Lukas jesteś prawie dorosły i się wyprowadzisz a ja będę musiała tu jeszcze cierpieć jeśli do żyje - ostatnie słowa powiedziałam w myślach
L - mała będzie coraz lepiej
Ty - nie, nic nie będziesz ! Lukas zrozum !
L - spokojnie !
Ty -wyjdź chcę zostać sama
L - ale...
Ty - powiedziałam wyjdź
Lukas wyszedł . Położyłam się na łóżku i popłakałam się jak małe dziecko super ! Z płaczem zasnęłam.

**Nastepny dzień**

Obudziłam się o 5.30 wstałam podeszlam do szafy wybrałam zestaw i poszłam do łazienki wziełam szybki prysznic podeszłam do szafki gdzie były moje ciuchy
Ubrałam się w to :

30 wstałam podeszlam do szafy wybrałam zestaw i poszłam do łazienki wziełam szybki prysznic podeszłam do szafki gdzie były moje ciuchy Ubrałam się w to :

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Uczesałam się tak :

Umalowałam się tak :

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Umalowałam się tak :

Wyszłam z łazienki była już 6

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Wyszłam z łazienki była już 6.10 wziełam plecak i zeszłam na dół ubrałam buty i wyszłm nie chciałam z nim siedzieć czemu nie zjadłam śniadania ? Bo go nie jem nie nawidze swojego ciała, zaczęłam się głodzić pomyślicie anorektyczka , nie jestem nią a może i jestem ? Nawet nie zauważyłam kiedy zaszłam do szkoły podeszłam do mojej szafki otworzyłam ją i wyjełam z niej potrzebne rzeczy zamknęłam ją i się odwróciłam to był mój błąd
N(nataniel ) -witaj skarbie
Ty - czego chcesz ?
N - od kiedy ty taka pyskata sie zrobiłaś ? Haha
Ty - od teraz
N- mała...
Ty -nie mów tak do mnie -przerwałam mu
N -będę robił co mi się podoba suko
Ty- czego ty ode mnie chcesz !?
N - twojej śmierci szmato

Nawet nie wiesz jak bardzo ja jej chcę

Ty -nie jestem szmatą huju!
Poczułam jak piecze mnie policzek uderzył mnie znowu
N - jeszcze będziesz żałować że żyjesz suko

Ja już żałuje

Pobiegłam w stronę łazienki oparłam się o umywalkę a łzy spływały mi po policzkach .
Nataniel...to mój prześladowca dziś był sam ale jakby była reszta jego kumpli było by całkowicie inaczej wyjełam telefon z kieszeni i wyszłam w wiadomości
Do Lily 💕 :
Jesteś w szkole ?
Od Lily 💕 :
Tak a co ?
Do Lily 💕 :
Jestem w łazience przyjdź proszę !!
Od Lily 💕 :
Zaraz będę !
Schowałam telefon do kieszeni i czekałam na Lily. Nie mineło 3 minuty a szatynka wpadła jak burza przytuliła mnie i spytała :
Lily - co się stało ?!
Ty - Nataniel się stał
Lily -co on ci znowu zrobił ?
Ty -a jak myślisz ?
Lily - juz...
Lily przerwał dzwonek na lekcje
Ty -chodźmy bo się spóźnimy
Pierszą lekcją była Historia
Biegnąc wpadłam na...

***

Jak myśicie na kogo wpadła Ashley ?

I mamy 1 rozdział !
Mi jakoś ten rozdział się nie podoba
Napiszcie w komentarzach czy wam sie podoba !
Dozobaczenia !!
551 słow !

Zagubiona / Leondre DevriesOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz