ZAPISY NA MISTRZOSTWA

40 1 0
                                    

Po wypadku Rocketa minął tydzień. Nikt nie przejmował się przegraną 2:1 z Shadows, tylko nim. Do tej pory się nie obudził. Dame Simbai stwierdziła, że jego stan jest stabilny ale bardzo ciężki. Przy łóżku Rocketa przez cały czas czuwała jego dziewczyna, Tia oraz jego rodzice. Znaczy mama, gdyż ojciec nadal upiera się, że Rocket nie powinien grać w Galactik Football. A teraz ma do tego pretekst, przecież Rocket mógł zginąć.

...

- Martwię się o Rocketa, myślicie, że zdąży wyzdrowieć do mistrzostw? - zapytał Tran.

- Wierzysz w to, że po tym wszystkim Arch zapisze nas na listę? - odparła Mei.

- Brakuje nam napewno jednego napastnika oraz kapitana...to wszystko moja wina - powiedział ze smutkiem Djock.

- Nie prawda! To najgłupsza rzecz jaką mogłeś teraz powiedzieć. To wina Sineda, gdyby go nie szturchnął Rocket nie straciłby kontroli nad Oddechem - powiedziała Mei.

- No w sumie tak ale to ja mu powiedziałem żeby atakował...aaa dobra nie ważne. Chodzi tylko o to, żeby Rocket mógł jeszcze grać...Ahito? Słuchasz czy już śpisz? - zaśmiał się Djock.

- Coo? Nieee aaaa o czyyyym gaadaciee? - ziewnął Ahito, który już zdążył zasnąć.

- Już o niczym śpij dalej haha.

...

NA GENESIS:

- O witaj Arch, miło cię widzieć. Bardzo współczuję ci z powodu Rocketa. To świetny piłkarz i kapitan - zaczęła Olivia.

- Dzień dobry Olivio i dziękuję za te słowa ale ja tu tylko na chwilkę.

- A gdzie to się tak śpieszysz Arch?

- Muszę jeszcze polecieć do Stowarzyszenia Fluxa, by zbadali Oddech przed mistrzostwami.

- Chcesz zapisać SnowKids na mistrzostwa?

- Owszem.

- Ale przecież potrzebujesz kapitana i napastnika...

- Kapitana już mam, a napastnika znajdę... to co... gdzie te papiery?

Galactik FootballOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz