Rocket idąc po szerokiej, szklanej podłodze prowadzącej do Pola Cringa, rozglądał się po barach i z każdą sekundą zaskakiwał się coraz bardziej.
- Jeju, naprawdę tu jest super. A ci zawodnicy... przecież oni byli kiedyś światowej sławy piłkarzami... co oni robią na Akilianie? - zapytał z ciekawością Rocket.
- Po całym wszechświecie małymi kroczkami kolejni zawodnicy Galactik Football dowiadują się o Netherballu. Przylatują tu z prawie wszystkich planet ja nie wiem jak to możłiwe, że FBI jeszcze się nie skapnęło - roześmiał się Lighter - dobra ale my tutaj nie na pogaduszki tylko chodź się zapisać, może będziemy mieć szczęście i szybko znajdziesz sobie przeciwnika.
- Masz racje. A i mam jeszcze jedno pytanie.
- Dawaj.
- No bo wiesz... to jest tak jakby nielegalne co nie? Więc nie mogę o tym nikomu powiedzieć, prawda?
- Myślałem, że to logiczne, no ale tak... nie mów nikomu o Netherballu. Informacje o nim przekazują tylko tzw. "posłowie Cringa", mają oni specjalne zezwolenia i podróżując po wszechświecie nawołują do tej gry kolejnych piłkarzy.
- Ale ty nie jesteś posłem Cringa, więc chyba nie powinno mnie tu być - przestraszył się Rocket.
- A no zobacz - powiedział Lighter po czym sięgnął do swojej wirtualnej kieszeni i wyciągnął kartę z jego imieniem, nazwiskiem, nazwą planety, z której pochodzi oraz nazwę fluxa, którym się posługuje.
- Łał. No nie spodziewałem się tego. Serio jesteś posłem? Dlaczego tego nie powiedziałeś wcześniej? - spytał się Rocket.
- Miałem ci to powiedzieć w "smerfie +18" czy może w centrum Akilianu? Chłopie, przecież to jest nielegalne! Nie mogę z tym kwitkiem paradować po planecie i na głos wykrzykując: "Hej słuchajcie wszyscy! Tam są rozgrywane nielegalne mecze Netherball! Zapraszam serdecznie, otwarte 24h na dobę!"
- Dobra ciszej bądź, faktycznie zadałem głupie pytanie. Chodźmy już na te zapisy.
...
- Tu wpisz swoje imię oraz nazwę fluxa Akilianu, bo chyba oddech jest twoim fluxem prawda? No bo wiesz nie raz się zdarzyło, że okazało się, że zawodnik posiada inny flux niż zapisał na liście. Wtedy wychodzi na to, że rodzice go zrobili na innej planecie, a wszyscy cisną z niego bekę - powiedział były zawodnik Lighters.
- Nie no Lighter.. haha... oddech, oddech. Napewno.
...
- No losuj, losuj.
- Spokojnie Rocket na luzie jeszcze chwila i rozwalisz tego gościa w Polu Cringa.
- No no 3,2,1 jest!!! Czekaj co?!
- Ups trochę mocny zawodnik jak na pierwszy raz, ale dasz radę...halo Rocket? Co się dzieje? Znasz go?
- No przecież to Sined!!!
CZYTASZ
Galactik Football
Novela JuvenilPo utracie swojego fluxa, dwóch ocalałych postanawia odbudować potęgę Galactik Football tworząc nową drużynę Akilianu, składającą się z wybitnych młodych nastolatków. Czy bez żadnych problemów uda im się wygrać mistrzostwa? I czy podołają swojemu o...