CYKLOPI

74 1 2
                                        

- Mieliście wypocząć i wrócić do treningów z wielkim entuzjazmem, a ja widzę jakiś siedmiolatków, którzy pierwszy raz w życiu piłkę odbijają! Co to ma być!

- Spokojnie Klejton. Wiem, że to nie był ich najlepszy trening ale bez przesady - powiedział spokojnym tonem Arch.

- Przepraszamy trenerze, to chyba przez wczorajszą imprezę u Djocka, chyba nie sprzyja nam picie alkoholu - przyznał Rocket.

- Wiem, że mieliście wczoraj niezłą zabawę ale musicie wiedzieć, że na trening to albo się przychodzi w pełni dysponowanym albo w ogóle sie nie jest w drużynie reprezentacji Akilianu, czy to do was dociera?! - krzyknął ponownie Klejton.

- Klejton! To by było na dziś z treningu, ale mam dla was jedną wiadomość - powiedział Arch - za dwa tygodnie będziecie grać mecz towarzyski z Cyklopami, więc jeśli przegracie z tak słabą drużyną nie pozwolę na to abyście reprezentawali Akilian na mistrzostwach, czy to jasne?

Wszyscy w milczeniu spojrzeli na siebie jakby wiedzieli, że to już ich koniec bycia w drużynie SnowKids. Cyklopi to drużyna męska składająca się z cyklopów i jednego shadowsa, który był kapitanem swojej drużyny. Nikt nie wie dlaczego porzucił jedną z najlepszych planet, by być zwykłym skrzydłowym w słabej drużynie. Cyklopi wygrywają średnio co szósty mecz, co powoduje, że są jedną z najsłabszych drużyn we wszechświecie. Mimo to słowa Archa bardzo dotnęły SnowKids. Gdyby nie znali trenera stwierdziliby, że żartuje jednak jest odwrotnie. Ten mecz dla Cyklopów to zwykły trening ale dla Akilianu oznacza być albo nie być.

Przez ostatnie dwa tygodnie trenowali do ostatniego tchu, by pokazać trenerom jak bardzo zależy im na drużynie. Podczas nich Tia i Rocket nieźle zaczęli panować nad Oddechem, czego bardzo zazdrościli im inni. Do mistrzostw świata jednak każdy SnowKids powinien móc opanowywać fluxa Akilianu, bez wyjątku. Sined dobrze o tym wiedział. Mimo iż Arch ostrzegał, że odzyskanie fluxa jest bardzo trudne, brunet ma do siebie pretensje, że po tylu wyczerpujących treningach nadal nie widział wokół siebie niebieskiej energii. Marzył o tym by jako jeden z pierwszych SnowKids, móc zaprezentować Oddech. Jednak pierwszą osobą, która go odzyskała była Tia. Stało się to na jej bodajrze drugim lub trzecim treningu. Każdy pamięta doskonale, gdy Rocket został otoczony przez klonów podał do Tii, która jak orzeł wzbiła się nagle w powietrze na 16 metrów przynajmniej i mocnym strzałem zdezorietowała Ahito, który był bez szans w starciu z pędzącą 100 km/h piłką. Właśnie... Ahito...bramkarz, który choruje na przewlekłą senność, czyli może zasnąć w każdym miejscu, o każdej porze. Dosłownie o każdej. Kilka razy zasnął na linii bramki podczas treningu i trener musiał wstawić na miejsce bramkarza jego klona, który bronił beznadziejnie. Arch najbardziej by chciał by właśnie Ahito jak najszybciej opanował Oddech. SnowKids bardzo tego potrzebuje, gdyż podczas meczu z drużyną, która w pełni kontroluje swój flux, bramkarz, który go nie ma to prawie jak starcie mrówki z bykiem.

Galactik FootballOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz