Śmiertelna przyjaźń ... a może coś więcej? [ZAKOŃCZONE]

14

Perspektywa Geno

-Dziękuję!

Wracałem do domu Sansa w Snowid z doniczkami
Oczywiście były tam ładne kwiatki
Ta Toriel jest dziwna ....ale miła!
Jak tylko powiedziałem jej mój cel od razu się zgodziła!
Może nie jest tak źle wśród tych bogów...
Już dwa wyjątki są!
Reaper i Life!
Czyli Papyrus to chuj, Jerry to chuj i Asgore to chuj bo rzucił taką miłą babkę jak Toriel!
Serio jest super...
Nie nie zakochałem się barany

Wszedłem do pokoju Reapera...
Znowu biedaczek śpi
Ciekawe jak długo musi odsypiać
Może rok z przespanymi 8 godzinami wystarczy...może więcej potrzeba

Usiadłem obok Reapera głaszcząc go
Chyba to lubi bo zawsze się relaksuje
Jak tak o tym myślę to jest on takim słodkim dzieckiem
Małym dzieckiem...które chce trochę miłości i zainteresowania...

Westchnąłem cicho
Wiedziałem że szybko się przywiążę.
Ale serio.
Jak byłem w tej zasranej pustce zacząłem nawet miło wspominać tego zasranego chwasta
I powiem szczerze
Gdybym miał go znowu spotkać to bym go uściskał i nie rozstawał się z nim za nic
Jebany morderca pośredni...

Ale na szczęście trafiłem na Reapera
Tak się zastanawiam...porównanie boga który odpowiada za zbieranie dusz, odsyłanie tych, których czas w ich świecie się skończył, do małego dziecka...dziecka spokojnego i niewinnego które nie płacze i chce jedynie by być przytulonym...czy to jest obraza czy nie?
Lepiej się Reapera o to nie pytać
Nie chcę mieć problemów...
Pluuuus raczej jeszcze uzna że go kocham...
No właśnie
KOCHAM...
Ja tak dawno zapomniałem jakie to uczucie
Gdzieś w drugim...może trzecim resecie
Dlaczego?
Bo żyłem w strachu i bólu...
Jedyna rodzina jaką miałem
Jedyna osoba którą kochałem chociaż w ten braterski sposób, bo nikt inny nie znał mnie naprawdę...
I ta osoba ginęła
Co chwilę mordowana przez psychopatę...
A przynajmniej chce myśleć że psychopatę
Bo...
Bo jeżeli tu nie ma innego wyjaśnienia
Jeżeli to czysta okrutność...
Po prostu ZABAWA....
....nie
Ja nie chce wierzyć że takie osoby po prostu kurwa istnieją...
...
Muszę sobie poczytać

Która książka następna?