Było dość chłodno, więc wzięłam więcej kołdry, ale poczułam opór odwróciłam się i zastałam śpiącego w drugą stronę Seta, nie był zakryty całkowicie, więc wzięłam usiadłam i zagarnęłam część dla siebie i ułożyłam ją, myśląc że nie będę małpą wzięłam skrawek kołdry, który leżał na połowie Seta musiałam się nad nim nachylić więc wstrzymałam oddech i przykryłam go, kładąc się nadal było mi zimno lekko położyłam rękę koło niego zdziwiłam się, było ciepło więc z lekką nie chęcią przysunęłam się do niego nie za blisko ani za daleko, zasnęłam.
~Nie wiem z czego robią te łóżka, ale chcę mieć takie ~ - przeciągnęłam się i otarłam oczy.
~Chociaż, nie chrapie~ - spojrzałam na Seta, który nadal spał, zauważyłam że ma trochę ran były to pewne stare rany po wojnie.~Te rany chyba były głębokie bo wyglądają na wypukłe.~ - lekko dotknęłam szramy na ramieniu, nie była ona wielka ale wypukła. ~Co ty przeżyłeś ?~
Zrobiło mi się go szkoda, ale szybko się pozbierałam mój wzrok był trochę chłodny i obojętny, wstałam poszłam do szafy i wzięłam sukienkę którą dostałam od Zaya i królowej, była to zielona sukienka skromna choć miała dość wycięty dekolt, musiałam się przebrać, ale nie mogłam znaleźć żadnego parawana, więc zrobiłam jakiś prowizoryczny zaczęłam się przebierać aż zamarłam usłyszałam jak siada i ziewa, więc czym prędzej założyłam sukienkę i wyszłam za parawanu, koszulę włożyłam do szafy i poszłam do lustra które stało, na prostym stole zaczęłam robić sobie kłosa czułam jego wzrok kiedy skończyłam spojrzałam na odbicie, odwrócił wzrok i podszedł do "parawanu", spojrzał rozbawiony.
- Potrzebne Ci to ? - spojrzał na mnie tak rozbawiony, że aż sama się uśmiechnęłam podeszłam do niego i przyglądałam się memu dziełu.
- Tak, sądzę że się przyda ... tylko na pewno nie taki.-rzecz upadła, a ja się odwróciłam podziwiając pokój.
- Jeżeli, chcesz to mogę dać architektowi, znać że coś takiego żądasz - popatrzyłam się na niego z zdziwieniem z uniesioną brwią.
- Ja tego, nie żądam tylko mówię że można to zrobić,ale pójdę na twoja propozycję.To kiedy, mogę się z nim spotkać ?
-Teraz, a i jeszcze jedno cały dzień spędzasz ze mną. - odłożył wino na stolik, widziałam w jego oczach skupienie jakby zastanawiał się nad czymś bardzo mocno.
~Cały dzień z nim ?. Może być ciekawie, choć wolałabym zostać tu i po zwiedzać, ale nie będę się sprzeciwiać~
Podeszłam po wino i nalałam sobie kielich, wyszłam na balkon natomiast Set się przebierał, nagle poczułam jego dłoń na swojej odwróciłam się do niego miał jakąś szkatułkę w ręku.
- Chciałbym Ci to podarować, to jest diadem który miała moja matka- wyjął delikatnie diadem był on drobny ale też bogato, ozdobiony nie mogłam wyjść z podziwu było to przepiękne, nie miała ona diamentów, ale jakieś inne kamienie.
- Co to są za kamienie? - spojrzałam na rozbłyskujące się "diamenty".
- To są gwiazdy, od wszystkich stworzeń które oddały cześć mojej matce jak i ojcu.- spojrzał się na mnie, byłam bardzo za ciekawiona tym wszystkim. - A teraz daje, ci to jako mój prezent dla ciebie no i oczywiście żeby wszyscy inni wiedzieli kim jesteś- wzięłam diadem w ręce, ale nie mogłam tego wziąć przecież to nie moje, oddałam mu tą rzecz patrząc mu w oczy.
- Ja nie mogę tego wziąć, to nie należy do mnie, to jest twoja pamiątka po matce.- chwycił mnie za rękę i postawił przed lustrem odłożył wino i podszedł z diademem.
![](https://img.wattpad.com/cover/141736929-288-k942809.jpg)
CZYTASZ
Żona Seta
Fantasia!!!!!!! Moi drodzy, relacje miedzy bogami, są inne niż w mitologii. Wzoruję się na filmie "Bogowie Egiptu". Więc Set jest synem Ra itd. !!!!!!!! Była sobie pewna dziewczyna którą odwiedził Anubis zabrał ją do Egiptu ale on nie był współczesny tylko...