Chanyeol (EXO) - "Niebezpieczeństwo "

654 44 12
                                    

Moja kochana MiNa pewnie już na mnie czeka. Muszę się pośpieszyć, bo jeszcze będzie zła. Zaśmiałem się wyobrażając sobie zezłoszczoną brunetkę strzelającą na mnie focha.
Niestety stoję w korku. Nic na to nieporadze.
Nagle słysze mój telefon. Sięgam po urzadzenie. Na ekranie widnieje napis Nieznany numer. Mam złe przeczucia.

- Halo? -mówię po naciśnięciu zielonej słuchawki.

- Słyszę po twoim głosie że ten telefon lekko cię zirytował -słyszę znienawidzony głos i ten szyderczy śmiech.

- Czego chcesz? Nigdy nie przejdę na twoją stronę! Skończyłem już z tym wszystkim! -krzyknąlem.

Znów ten śmiech.
- Nie wydaje mi się -wkurwił mnie już miałem się rozłączać kiedy po drugiej stronie usłyszałem głos swojej ukochanej.

Głośno przełknąłem ślinę.
- M-M-MiNa? -prosze powiedzcie że się przesłyszałem.

- Jeśli chcesz ją jeszcze zobaczyć, to wiesz co musisz zrobić. Jak spokojnie się do mnie przyłączysz puszczę ją bez szwanku, lecz jeśli jednak się sprzeciwisz poślę jej taką małą kulkę w tą jej śliczną główkę.

- Nie rób jej krzywdy! -krzyknąłem.

- Spokojnie. Ją mam w dupie, to o ciebie mi chodzi dobrze o tym wiesz -odparł.

- G-g-gdzie mam przyjechać?

- Domyśl się -i rozłączył się. Sukinsyn. Jeśli jej choćby włos z głowy spadnie, a zabije go. Chociaż w sumie i tak dawno powinienem to zrobić.

Wziąłem spowrotem do ręki telefon i namierzyłem telefon dziewczyny.
Wiem wydaje się to głupie, ale zrobiłem to dla jej bezpieczeństwa.

Wrzuciłem kolejny bieg i ominąłem w szybkim tępie ten sznur samochodów.

***

Znalazłem się przy jakimś starym opuszczonym magazynem. Wziąłem ze schowka pistolet i wyszedłem z samochodu.

Po kilku minutach znalazłem się twarzą w twarz z moją ukochaną, a przy tym także również z tym sukinsynem i jego ludźmi.

- O prosze czyli jednak się zjawiłeś! -mężczyzna wstał z krzesła i podszedł bliżej.

- Wypuśćcie ją. Ona nie ma z tym nic wspólnego -odparłem patrząc brunetce w oczy.

Znów ten szyderczy śmiech.
- Skoro jest związana z tobą, jest związany i z tym wszystkim -odparł.

- Dobra, koniec tych pogaduszek. Przechodzisz do mnie skoro się tu zjawiłeś. Więc chodź ustalimy umowę.

Zacząłem robić powolne kroki wprzód. Mój wzrok dalej spoczywał tylko na brunetce.

- Ale stop -zrobił ruch ręką -Najpierw oddaj pistotel -wskazał na moją ręke -Jeśli tego nie zrobisz, ona -wskazał na moją ukochaną -Dostanie kulką w łeb -powiedział, na co jeden z mężczyzn który ją trzymał przyłożył jej pistolet to głowy.

Westchnąłem. Zabezpieczyłem urzązdzenie, położyłem na podłodze i kopnąłem w ich stronę. Jeden z jego ludzi wziął i schował go do marynarki.

Nagle usłyszeliśmy syreny policyjne.
- Osz ty gnido! Przypgrowadziłeś ze sobą kundle! -krzyknął.

Szybko wyciągnąłem drugi pistolet, który miałem schowany z tyłu.
I zastrzeliłem mężczyzn, którzy trzymali MiNę.

Mężczyźni zaczeli uciekać z budynku słysząc syrenę coraz bliżej.
Zacząłem biec w kierunku MiNy.
Jednak moje serce stanęło, kiedy usłyszałem strzał i zobaczyłem jak kulka przeszywa ciało brunetki.

Złapałem ją. Krwawiła bardzo mocno.
- Proszę cię skarbie wytrzymaj, wszystko będzie dobrze. Tylko nie zamykaj oczu, proszę cię -mówiłem przez łzy.

••••
Hejka😃
Oto kolejny oneshot
Teraz zacznę robić te na które dostałam zamówienie😊
Zachęcam do zamawiania oneshotów, ale proszę was o jedno
Już bez tych +18 ponieważ stwierdziłam że nie umiem ich zbyt genialnie pisać wenę też na straciłam więc byłabym wdzięczna😇

A wracając to ten oneshot zrobilam w całosci z perspektywy chłopaka, podoba się? Czy może lepszy z perspektywy dziewczyny? Piszcie😏

Kpop OneshotOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz