- Oj już nie płacz proszę -chłopak podał mi kolejną paczkę chusteczek.
Wytarłam swój mokry nos.
- On nie zasługiwał na ciebie. Nie powinnaś nawet z nim być -pocieszał mnie.
Jinyoung. Najukochańszy i najtroskliwszy chłopak pod słońcem. Zawsze mnie pociesza, gdy jest mi źle lub mam trudne chwile. Zawsze znajdzie dla mnie czas, nawet w najbardziej napiętym dniu.
Zerwał ze mną chłopak, a on przyszedl do mnie i poprawia mi humor.- Wiem. Idziemy do wesłoego miasteczka -poderwał się chłopak -I nie ma żadnych sprzeciwów -dodał kiedy zauważył że chce zaprzeczyć -I tak miałem zamiar tam iść i zabrać ciebie, więc możemy iść dzisiaj.
Westchnęłam. Nieważne jak długo bym się sprzeciwiała to chłopak i tak postawi na swoim, więc nawet nie próbowałam już więcej.
Wstałam w końcu i poszłam się ogarnąć.
Przebrałam się i zrobiłam lekki makijaż.
Starannie spięłam włosy w wysokiego kucyka i zeszłam na dół.
Podeszłam do chłopaka.
On gryząc kolejny kawałek jabłka spojrzał na mnie. Obszedł mnie i jedną ręką spuścił moje włosy.- Ile razy jeszcze będę ci mówił abyś nie wiązała włosów? Tak lepiej wyglądasz -powiedział gryząc jabłko.
Następnie wziął swoją bluzę z kanapy i skierował się w stronę drzwi. Ruszyłam za nim.Do miejsca docelowego mieliśmy jakieś pół godziny samochodem.
Kiedy już tam byliśmy chłopak kupił bilety i zaczęliśmy krążyć między atrakcjami.
Poszliśmy na jeden z roller costerów.Kiedy następnie poszliśmy do kawiarenki napić się zauważyliśmy mojego byłego z jakąś dziewczyną przechodzących razem obok nas.
Jinyoung już miał zamiar do niego podejść, ale zatrzymałam go łapiąc za jego dłoń.- Daj spokój -powiedziałam patrząc na odchodzącą parę.
- Ja mu tylko chce powiedzieć co o nim myśle. Spokojnie nic mu nie zrobie -odparł, lecz ja dalej nie puszczałam jego dłoni.
- Nic nie rób, prosze -powiedziałam, no i w końcu chłopak odpuścił -Pójdziesz mi proszę po coś słodkiego?
Chłopak tylko się uśmiechnął i poszedł.Spojrzałam w kierunku mojego byłego. Nasze spojrzenia się spotkały. On uśmiechnął się do mnie lekko, odwzajemniłam uśmiech.
Następnie razem ze swoją siostrą poszedł dalej.
Tak, to jego siostra. Jinyoung nic o tym nie wie. I dlatego tez nie chciałam żeby szedł tam do nich.Ale również dlatego, że nie chciałam aby dowiedział się prawdy.
Tak naprawdę to ja zerwałam ze swoich aktualnie byłym chłopakiem.
Nie chciałam aby cierpiał przeze mnie.
Był zazdrosny o Jinyoung'a i w sumie nie dziwie mu się, gdyż tak naprawdę kocham Jinyoung'a.
Więc nie chciałam dalej krzywdzić tamtego, więc zerwalismy.Chociaż ta miłość nie ma sensu i Jinyoung nigdy się o niej nie dowie to i tak nie mogłam być z innym. Nie potrafiłam.
Jinyoung wrócił i z usmiechem podał mi moje ulubione ciasteczka.
Następnie poszliśmy w kierunku następnej atrakcji.Ah gdybyś tylko ty wiedział że wszystkie moje związki kończyły się przez ciebie kochaniutki -myślałam patrząc jak chłopak szedł obok mnie i mówił o otaczających nas atrakcjach.
Gdybyś tylko wiedział że myslę o tobie w inny sposób.Ale tak naprawdę to prawdopodobnie nigdy się nie dowiesz. Wolę cię mieć jako przyjaciela i jakoś to wszystko w sobie stłamsić niż zaryzykować utratę najlepszego przyjaciela przez możliwie nieudany związek.
Więc nigdy się nie dowiesz że TO TY jesteś moją największą miłością i szczęściem
Westchnęłam i uśmiechnęłam się do przyjaciela, który spojrzał na mnie.
Wskazałam na jedną z karuzeli przed nami.
- Chodźmy tam.Uśmiechnięty chłopak złapal mnie za ręke i pociągnął w tamtą stronę...
••••
~Ten oneshot powstał na zamówienie shuaxsmilesZ góry przepraszam wszystkich moich czytelników za przerwę na moim profilu którą może niektórzy z was zauważyli, no ale cóż mam odpowiedzieć... pierwsza liceum... trzeba się wziąś w końcu za siebie.
Dlatego też będę wrzucać shoty i rozdziały do innych książek kiedy tylko będe mieć więcej czasu.
Wybaczcie również za długośc shota, nie wyszła, wiem.
CZYTASZ
Kpop Oneshot
FanficTutaj możecie czytać oneshoty ze swoimi kpopowymi idolami. I możecie także zamawiać takie oneshoty - zasady są w pierwszej części.