*Perspektywa Mika*
Zamurowało mnie gdy zobaczyłem za sobą wielką ścianę z wody.
-Nie zrobisz tego ?!- Zapytałem dalej wpatrując się w ciecz.
-Założymy się.- Powiedziała z wielkim uśmiechem na twarzy po czym ręką zrobiła ruch w tył i ją opuściła. W tym momencie na mnie i Logana spadła wielka ściana z wody, a Lilia zwijała się na piasku ze śmiechu.
-Przesadziłaś mała.- Powiedziałem i zacząłem biec w jej stronę. Dziewczyna szybko zmieniła się w wilka i zaczęła przede mną uciekać. Gdy już byliśmy daleko od naszych rzeczy straciłem Lilie z oczu po chwili zdecydowałem zwrócić na ręczniki. Gdy dotarłem do miejsca gdzie się rozłożyliśmy zobaczyłem opalającą się Lilie szeroko uśmiechniętą.
-Jak się biegało ?- Zapytała po czym zaczęła chichotać. Ja już nie miałem sił do tej dziewczyny więc nic nie powiedziałem.
*Perspektywa Lilii*
Opalałam się jeszcze chwilę i poczułam wibracje mojego telefonu więc od razu spojrzałam na jego ekran.
Emma: Mi i chłopkom się nudziło więc już pojechaliśmy.
Napisała mi moja Beta a ja miałam ochotę wybuchnąć śmiechem.
-Co jest ?- Zapytał mnie siedzący obok mnie Mike.
-Nasi przyjaciele się zmyli bo im się nudziło.- Powiedziałam i się zaśmiałam nie wiem dlaczego bawiła mnie ta sytuacja.
-To wracamy ?- Zapytał.
-Podwieś cię ?- Zapytałam ubierając moją czarną sukienkę.
-Jasne, dzięki.- Powiedział i ruszyliśmy do mojego motoru.
-Jak szybko lubisz jeździć?- Zapytałam z wielkim uśmiechem na twarzy.
-Bardzo.- Powiedział tak samo się uśmiechając.
-To dobrze się dobraliśmy.- Zaśmiałam się i podałam mu kask. JA nie potrzebowałam. Po pierwsze strasznie w nim gorąco ; Po drugie wiedziałam że umiem dobrze jeździć. Wiedziałam gdzie mieszka Mike bo często bywałam u wujka tylko zawsze go nie było w domu. Po kilku minutach dotarliśmy pod dom Mika. Przytuliliśmy się na pożegnanie po czym odjechałam. Po dojechaniu do domu watahy poszłam się wykąpać i ubrałam się w krótkie dżinsowe spodenki i czarny crop-top i wyszłam z łazienki. Prawie nie dostałam zawału bo na moim łóżku leżał rozwalony Ivar.
-Zawsze tak długo się myjesz?- Zapytał a ja się uśmiechnęłam.
-No przykro mi musiałeś zaczekać.- Powiedziałam po czym pocałowałam go w usta a on pogłębił pocałunek.- Co będziemy robić ?- Zapytałam w ogóle nie mając pomysłu.
-Możemy pooglądać jakieś filmy mam dużo twoich miłości.- Powiedział i pokiwał mi siatką ze słodkościami przed nosem. Ivar naprawdę kupił mi nutellę, żelki, pianki, chipsy, czekoladę oreo i samo oreo, merci, czekoladki itd. Ogólnie kocham słodycze a on o tym doskonale wiedział.
-Okej.- Powiedziałam łapiąc za pełną reklamówkę.
-Ale ja wybieram film.- Powiedział. I po chwili wybrał jakiś horror wiedziałam o co mu chodzi ale nie przeszkadzało mi że chce się poprzytulać więc włączyłam film i oglądaliśmy go do późnej nocy po czym przytuliłam się jeszcze bardziej do umięśnionego torsu mojego mate i zasnęłam.
Mam nadzieję że rozdział się podobał :)
CZYTASZ
Więzy Przeznaczenia: Nowa historia
Hombres LoboTa książka jest kontynuowaniem mojej poprzedniej książki Więzy Przeznaczenia. Ta część opowiada o problemach z którymi musi zmierzyć się córka Celesti i Alexa czyli Lilia.