18:00...
Rose: Kira jaka punktualność!
Ja: A nikogo nie ma?
Rose: Wierz jak to z nimi...ale jest Aaron w salonie!
Ja: A muszę iść do salonu?
Rose: Tak!
Niechętnie ruszyłam do salonu. Ujrzałam Aarona na kanapie i nie uwierzycie ale był tylko w bokserkach i bluzce! To trzeba się od razu przebrać?
Aaron: Hej
Ja: Dlaczego ze mną rozmawiasz?
Aaron: Uuuu...przepraszam zapomniałem że królowa tu siedzi!
Ja: Chuj
Aaron: Suka
Rose: Kira! Przebieraj się w piżame!
Ja: Ok...spokojnie
Poszłam za najbliższej łazienki. Tylko jest jeden problem...co pomyśli Aaron gdy zobaczy mnie w bluzce z napisem "Seksu się chce...gdy na mnie patrzysz" A na dodatek jest ta bluzka i spodenki lekko prześwitujące...na drugi raz będę patrzeć co biorę!
Gdy wychodziłam z łazienki...
Ja: Co się na mnie gapisz?!
Aaron: Seksu Ci się zachciało?
Ja: Na pewno nie z tobą.
Aaron: Spierdalaj
Ja: A co Ci seksu się zachciało gdy na mnie popatrzyłeś?
Aaron: Dziwka
Ja: Jabany
Przez chwilę nie rozmawialiśmy. Gdy przyszli już reszta gości każdy na mnie się gapił jak na głupio i ta mina Natashy bezcenna!
Rose: Dobra wszyscy są! Gramy w butelkę!
Ja: Dlaczego mnie ty karzesz!?
Aaron: A co poddajesz się?
Ja: Zrobię wszystkie zadania z związanymi oczami!
Aaron: Okaże się!
Zabawa trwała w najlepsze...a pytania i wyzwania szły mi super! Tylko do jednego przekletego wyzwania od Maksa!
Max: Dobra Kira twoja kolej pytanie czy wyzwanie!?
Ja: Wyzwanie!
Max: Pocałuj Aarona a pocałunek musi trwać przynajmniej minutę!
Ja: Popierdoliło Cię!?
Jake's: Podajesz się bo wtedy wygra Aaron!
Ja: Moję usta przejdą operację!
Maggie: Całujta się wreszcie!!!
Już każdy myślał że pocałuję Aarona nawet on. A ja wzięłam kubek z napojem i wylałam na niego.
Aaron: Popierdoliło Cię!?
Ja: Nigdy Cię nie pocałuję za żadne skarby świata!!!
Rose: Może zakończyć już to grę obejrzymy film!
Natasha: Tak będzie najlepiej!
Aaron poszedł myć włosy a zresztą oglądaliśmy film. Jake's dziwne jakoś na mnie się patrzył...może dla tego że MIAŁAM KORONKOWĄ PIŻAME?
Ja: Ej...do łazienki muszę
Rose: Miłego srania
Max: Idź do łazienki Aarona się całować
Ja: A ty całuj miśka!
Leniwym krokiem poszłam do łazienki otworzyłam drzwi a tak Aaron w SAMYCH bokserkach! Uśmiechnął się do mnie łobuziersko po czym zamknął dzwi.
CZYTASZ
Čħçë ¢ịě ķõ¢ĥåć
Novela JuvenilKiedy myślisz że już nigdy nie spotkasz swojego wroga a ON powraca. I rozwala twoje życie psychicznie i fizycznie. Ale czy zawsze muszą być wrogami...? Ona ten związek traktuje jak jeden żart...ale czy na długo? Za to on zaczyna coś do niej czuć...c...