98%[Çzý ơņį żŷ¢ịă ňíë mājã]

48 3 0
                                    

Lucy: Dobra...była impreza i Marti kazała mi ją nieść ja ją niosłam nie wytrzymałam ciężaru i ją puściłam...złamała nogę i powiedziała jeżeli komuś to powiem idę do sondu..
Ja: A...rozumiem Cię..
Lucy: Ale dla Maksa zrobię wszystko!!
Ja: Spoczi papa!

Grupa pizdochyxd
Ja: Nie uwierzycie!
Sylvia: ciekawe dlaczego..
Max: Czekam na zaskoczenie!
Kate: Dawaj
Ja: Nikomu nie peplać!!!!! Poza tą grupą
Kim: o co kaman?
David: omineło mnie coś?
Ja: Marti złamała nogę przez...
Max: Dawaj wreszcie!
Ja: Lucy!!!!
Sylvia: Przez Lucy?!?!
Kate: Przecież to papużki nierozłonczki!!!!!???
Ja: Za dużo opowiadać dlaczego tak jest...
Max: Mi należą się wyjaśnienia!!!
Kim: Ciekawe dla czego...
Ja: muszę kończyć...
David: A wyjaśnienia?!?!
Kate: No właśnie!?
Ja: Jutro powiem papa
Max: Prvi Alex!
Ja: Jeszcze czego papa!!

Musiałam skończyć bo pracy domowej nie odrobię. Zawsze odrabiam ją na wieczór bo muszę rozwiązywać problemy przyjaciół.

Mama Mery:
Mama: Kochanie za minutę w salonie!
Ja: Ok

Poszłam do salonu mama z tatą siedzą. Patrząc jak wryta kazali mi kazanie że nie mogę cały dzień przed telefonem. I zabrali mi telefon! Ja też wygłosiłam im kazanie! I przedłużyli karę zamiast jeden dzień na tydzień! Jutro powiem Kate żeby szykowała grób!

Tydzień później...

Dziś oddają mi telefon wreszcie! Włonczam go a tam ponad tysiąc wiadomości! Czy te ludzie tylko przed telefonem!? Przeglądając sms napotkałam od Kate...

Kate:
Kate: Hej pamiętasz jak mówiliśmy złe rzeczy na Marti?!
Kate: Moja mama przejrzewała mi telefon i ję zobaczyła!!!
Kate: Moi rodzice chcą spotkać się z twojimi!!!
Kate: Marti dowiedziała się o sms też!!
Kate: Zgłosi do wychowawczyni!!!
Kate: Moi rodzice spotykają się z twojimi w środę!!!!

Co!? Dopiero co odzyskałam telefon! Znów mi go zabiorą! I może na miesiąc! Jezuuu...durna Marti!!! Po co ona istnieje?!

Przejrzewałam dalej wiadomości a tam od Kim!!! Co jeszcze Boże!! Może rak? białaczka? A co jeżeli też śmierć!?

Kim:
Kim: Powiedz grupię że nie będzie mnie miesiąc mam białaczkę nie będę w szkole od czwartku. Nie będę z wami pisać lekarze zakazali telefonu...

Sms mnie wykonczą kiedyś...dzwonek do drzwi tylko żeby była to poczta błagam!!!!!

Čħçë ¢ịě ķõ¢ĥåćOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz