- Ale ja kocham już kogoś innego!
Te słowa wprowadziły rodziców w osłupienie. Patrzyli na syna nie mogąc uwierzyć w to, co powiedział. Sam Hyunjin żałował, że to wyjawił. Przecież wiedział, że nikt tego zaakceptuje, dlatego miało to pozostać tajemnicą.
- S-synku co ty mówisz? - matka postanowiła odezwać się jako pierwsza.
- J-jest już kogo naprawdę lubię i-i nie jest to żadna księżniczka - powiedział i spuści głowę w dół.
- Kim ona jest? - w końcu zapytał się ojciec.
- T-to chłopak - wyszeptał tak cicho, że nie był pewny czy ktokolwiek to usłyszał dopóki nie usłyszał wściekłego głosu ojca.
- Co ty żeś powiedział?! - mężczyzna był wściekły jak nigdy. Nie dość, że jego syn nie chciał wziąć ślubu to do tego mówi mu, że kocha kogoś innego, a w dodatku chłopaka - Boże drogi czemu pokarałeś mnie takim synem?! Jesteś jakiś chory! D-dlaczego!? Co?! - krzyczał na całe gardło. Wstał od stołu i zaczął zbliżać się do chłopaka, który w tym czasie także podniósł się z miejsca - Czy tak cię wychowaliśmy?! Powiedz dlaczego musisz przynosić nam taki wstyd?!
- T-to nie moja wina - szepnął po czym poczuł uderzenie w twarz. Popatrzył na ojca ze łzami w oczach, nie mogąc uwierzyć w to, co przed chwilą zrobił.
Mężczyzna złapał chłopaka za kołnierz i zaczął prowadzić go do pokoju. Otworzył drzwi z impentem i pchnął syna na podłogę tak, że tamten stracił równowagę i upadł.- Masz się zastanowić nad tym co przed chwilą powiedziałeś! Dopóki nie znormalniejesz, nie wyjdziesz z pokoju! - krzyknął po czym zamknął chłopaka od zewnątrz tak aby nie mógł wyjść.
- Ojcze nie! - krzyknął chłopak rzucając się na drzwi, jednak tamten już go nie słyszał - nie, nie... - szepnął zsuwając się po drzwiach po czym zaniósł się wielkim płaczem.
Chciałby żeby Seungim był teraz z nim, a najbardziej chciał zniknąć.
CZYTASZ
prince | seungjin✔
FanficWielki pałac, służba, pieniądze, przyszła władza. Każdy rzekłby czego chcieć więcej? A jednak... angst.