Minęło kilka dni od zaginięcia Hyunjina, których Seungmin nawet nie liczył. Był jakby ktoś wyssał z niego wszystkie chęci do życia. Wszystkie domowe obowiązki wykonywał z bólem. Rodzice chłopaka widzieli, że coś jest nie tak, jednak, gdy tylko pytali co się stało, ten kompletnie ich ignorował. Dlatego postanowili, że nie będą naciskać na syna.
Piątej nocy po zniknięciu chłopaka, Seungmin także nie mógł spać. Jednak wydarzyło się wtedy coś na co już dawno stracił nadzieję.
Usłyszał pukanie w szybę. Na początku wystraszył się, jednak po tym jak pukanie się nasiliło postanowił ostrożnie podejść do okna. Niepewnie odsłonił zasłonę, a przed jego oczami pojawiło się coś w co nie mógł najpierw uwierzyć. Wpatrywał się z szeroko otwartymi oczami, nie wiedząc czy to aby na pewno nie sen. Jednak, gdy osoba po drugiej stronie pomachała ręka wybudzając go z transu otworzył okno.
CZYTASZ
prince | seungjin✔
FanfictionWielki pałac, służba, pieniądze, przyszła władza. Każdy rzekłby czego chcieć więcej? A jednak... angst.