Seungmin postanowił przez jakiś czas nie przychodzić do chłopaka, aby tamten wszystko sobie przemyślał. Skłamałby gdyby powiedział, że nie martwi się o Hyunjina. Bardzo się nie pokoił co wymyśli tym razem.
20 lipca 1223 rok
Zaginął jedyny syn rodziny królewskiej Hwang Hyunjin.
Takie nagłówki były na każdej gazecie. Seungmin po zobaczeniu artykułu czuł się jak sparaliżowany. Hyunjin uciekł. Zrobił tak jak chciał. Jednak zrobił to bez niego. Obiecał mu, że go nie zostawi. Kłamał? Seungim już dłużej nie wytrzymał i zaniósł się mocnym płaczem. Nie wiedział co ma zrobić. Miłość jego życia zostawiła go, nie mówiąc nawet gdzie. Myśl, że już nigdy może nie zobaczyć chłopaka dobijała go jeszcze bardziej. Czuł, że za bardzo się od niego uzależnił. Wiedział, że ich miłość jest niewłaściwa, jednak pozwał sobie się w niej zatracać. To jego kara. To, że siedzi teraz na podłodze w tragicznym stanie cały zalany łzami tęsknoty.
______________________
Oglądam atomówki, a wy co robicie?
CZYTASZ
prince | seungjin✔
FanfictionWielki pałac, służba, pieniądze, przyszła władza. Każdy rzekłby czego chcieć więcej? A jednak... angst.
