-Daj mi spać.-odwróciłam się do niego twarzą i nagle dostałam buziaka.
-Wstawaj bo nie zamierzam się powtarzać.-chłopak wziął mnie na ręcę i zaniósł do kuchni.
-Zróbcie z nią coś. Ona nie może wiecznie spać.
-To twoja śpiąca królewna, pocałuj ją jak w bajce.-zaproponował Suga na co Hobi pocałował mnie w usta a ja oddałam pocałunek i otworzyłam oczy.
-Takie pobódki mogę mieć codzinnie.-poszłam do kuchni coś zjeść a ostatnie co widziałam to krzywą minę Yoongi'ego.
-Mogę dzisiaj nie iść do szkoły?-zapytałam Jin'a robiąc słodką minę.
-Ugh...no dobra ale wrazie co to twój pomysł.
-Zrozumiano.-usiadłam przy stole.
-Co chcesz do jedzenia?-spytał Seokjin, który jeszcze był w piżamie.
-Kanapke z pomidorem.-po moich słowach chłopak wziął się do roboty a po trzech minutach kanapka już na mnie czekała.
Zjadłam ją ze smakiem.
-Dziękuję.-wstałam od stołu i poszłam do łazienki. Drzwi były zamknięte a ja usłyszałam rapowanie Sugi.
-Suga wyłaź z tej łazienki!!!-uderzyłam w drzwi.
-Poczekaj, nie pali się.
-Wyłaź!
-Nie, no chyba że chcesz zobaczyć mnie bez ubrań a uwierz twój Hobi będzie zły.
-Jak tylko wyjdziesz to przysięgam że pożałujesz!
-Ok.-usłyszałam że drzwi od łazienki się otwierają i tak też było. Z całej siły uderzyłam chłopaka, który był w samym ręczniku w ramię.
-Ała.-Suga złapał się za rękę. Fakt mnie też lekko zabolała ręka.
-Mówiłam że pożałujesz.-z uśmiechem na twarzy weszłam do łazienki i zamknęłam drzwi.
Jimin pov.
-Gdzie Katia?-zacząłem się rozglądać.
-W łazience i radze jej nie przeszkadzać.-powiedział Suga trzymając się za rękę.
-Co ci jest?-uniosłem brew.
-Twoja siostrzyczka mnie pobiła.-wszyscy zaczęli się śmiać a najbardziej słychać było śmiech Seokjin'a.
-A dlaczego nie ma jej w szkole?
-Powiedziała że zostaje a ja bym się jej nie sprzeciwiał prawda Yoongi?-znowu wybuchliśmy śmiechem.
-Idę spać.-zdenerwowany chłopak poszedł do swojego pokoju.
Nagle telefon Rap Monstera zaczął wibrować.
-Tak słucham.
-Chłopcy przyjedźcie na chwilkę do wytwórni.
-Dobrze.
-Mamy przyjechać do wytwórni na chwilę.
-Zostawicie Katie samą?-spytał Hoseok.
-Ktoś musi z nią zostać.-powiedział Jungkook.
-Ja mogę.-krzyknął J-Hope.
-Zgoda, a gdzie Taehyung?
-Niewiem pewnie śpi.-uśmiechnąłem się.
-Dobra ubierać się i jedziemy.
Po 30 minutach wszyscy byli gotowi.
-Jedziemy.-wyszliśmy z dormu i ruszyliśmy w stronę auta.
Katie pov.
Po kąpieli czułam się jak nowo narodzona.
Ubrałam się w czyste ubrania, które sobie przyniosłam wcześniej i wyszłam z łazienki.
-Jimin gdzie jest pilot od telewizora?-nie usłyszałam odpowiedzi.
-Jimin?-powtórzyłam po czym usiadłam na łóżko w salonie.-Super zostawili mnie.
-Pojechali na chwilę do wytwórni.-po chwili dosiadł się do mnie Hobi.