Scena XXVI PLENER. LAS PRZY RUINACH. WIECZÓR.

20 2 0
                                    

PAULA biegnie lasem. Po drodze się potyka i upada.


PAULA

Szlag!


Resztę drogi kuleje. W końcu znajduje mur. Rozgląda się wokół. Podchodzi do drzewa stojącego najbliżej muru i zaczyna się wspinać. Zeskakuje po drugiej stronie muru, sycząc z bólu. W oddali widzi początek zabudowań miasta. Kuśtyka pośpiesznie w tamtą stronę. Po drodze dzwoni do MAMY PAULI.


PAULA

„Mamo... chyba zwichnęłam kostkę... mogłabyś podjechać na ulicę... (spogląda na stojący niedaleko znak) ...Parkową?"



Brzemię| Tv scriptOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz