Scena XXXI PLENER. TEREN PRZED SZKOŁĄ. DZIEŃ.

19 3 0
                                    

PAULA i DAMIAN siedzą na ławce. PAULA już nie ma na swojej nodze opatrunku.


DAMIAN

To co pani policjant... śledztwo zakończone?


PAULA

Bardzo śmieszne... szkoda mi tej Zośki. Zamordowała przyjaciółkę przez chorobę to musi być dla niej straszne. Trafiła teraz do ośrodka dla osób z zaburzeniami, ponieważ jej stan nie pozwala na więzienie, czy inne formy ograniczenia jej wolności.


DAMIAN

I to wszystko dzięki tobie... Jestem ci wdzięczny, gdyby nie ty, tkwiłbym teraz za kratami za handel narkotykami. Moja rodzina też jest ci wdzięczna, a moja mama chciałaby cię poznać osobiście i zaprasza cię na kolację.


PAULA

Damian... Ja... nie mogę... moi rodzice zapewne niedługo dostaną nowe zlecenie, bo ostatnie niedawno skończyli...


DAMIAN

Twoi rodzice i ich tajemnicza praca?


PAULA

To siła wyższa... Będziemy musieli się przeprowadzić. (dzwoni telefon PAULI)


MAMA PAULI

„Myśleliśmy nad tym co nam ostatnio powiedziałaś... My wiemy, że nasza praca to dla ciebie trudna sytuacja. Postanowiliśmy z tatą z niej zrezygnować."


PAULA

„Zaraz co? Przeszliście tyle testów psychologicznych, logicznych! Mieliście odbyte 6 i 7 lat służby, a teraz tak po prostu rezygnujecie?"


MAMA PAULI

„Wiesz, że w tutejszej komendzie potrzebują funkcjonariuszy?"


PAULA

„Chcesz powiedzieć, że zostajemy tu na dłużej?"


MAMA PAULI

„Jeśli tylko będziesz chciała..."


PAULA

„Dziękuję!"


PAULA się rozłącza, a DAMIAN na nią patrzy zdezorientowany.


PAULA

To jak będzie z tą kolacją?


DAMIAN

Co? Zgadzasz się? (PAULA kiwa głową) Zgadzasz się!


PAULA

(śmieje się)

Jednak moi rodzice zrezygnowali z tej tajemniczej pracy. Zostajemy tutaj! (widać zmartwienie na jej twarzy) No nie... Skoro zostajemy będę musiała rozpakować pudła, a ich jest miliony!


DAMIAN

Nie martw się! Z chęcią pomogę ci się rozpakować.


PAULA

Z chęcią ci pozwolę!


DAMIAN i PAULA schodzą ławki i wychodzą spacerem z terenu szkoły. PAULA nadal lekko kuleje. Kiedy idą słychać głos PAULI.


„Tydzień temu sprawa została zamknięta. Zośka Bednarska podczas przesłuchania przy obecności lekarza przyznała się do popełnionego czynu. Ze względu na swój stan trafiła do szpitala psychiatrycznego, gdzie ma jak najlepszą opiekę. Panu Modrzejewskiemu za wielokrotne bicie córki przewidziana jest kara od 3 miesięcy do 5 lat więzienia. Monice Podgórskiej za handel narkotykami grozi od 3 do 10 lat więzienia i do 3 lat więzienia za składanie fałszywych zeznań. Jej koledzy dostaną tylko nadzór kuratora, ponieważ zeznali wszyscy, że nie brali udziału w sprzedaży, jak i nie zażywali narkotyków. Weksowi, Karo i ich szefowi, jak i współpracownikom grozi kara od 3 do 10 lat pozbawienia wolności za handel narkotykami wśród nieletnich. Łukasz dostał stypendium, które miała dostać Aleksandra. Damianowi cofnięto zarzuty handlu, a moja kostka ma się już nieźle. Przestałam się bawić w policjantkę... w przyszłym roku po prostu składam papiery do szkoły policyjnej. (śmiech)"

KONIEC

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: May 23, 2018 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Brzemię| Tv scriptOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz