Scena XX WNĘTRZE. POKÓJ PRZESŁUCHAŃ. DZIEŃ.

14 2 0
                                    

DAMIAN siedzi przy stoliku, a naprzeciwko niego stoi KOMISARZ.


KOMISARZ

Ta sama sytuacja co w zeszłym roku. Tajemniczo w twojej szafce pojawia się taka siatka, o której nic nie wiesz. Nie rób sobie Kozłowski jaj, tylko się przyznaj.


DAMIAN

Nic nie powiem.


KOMISARZ

Wiesz o co jesteś podejrzany? O handel narkotykami, a dodatkowo o to, że byłeś u Modrzejewskiej tamtej nocy. To drugi raz jak przyłapujemy cię z narkotykami w szafce! Sędzia nie będzie teraz taki łagodny!


DAMIAN

Nic nie powiem.


KOMISARZ

Jeszcze utrudniasz śledztwo na to jest paragraf chłopaku.


DAMIAN

Niech mnie pan słucha. Nie powiem nic, bo wszystko co powiem, będziecie negować. Przyczepiliście mi od razu w szkole kartkę z napisem „WINNY". Tak samo jak w zeszłym roku.


KOMISARZ

To inaczej. Co powiedziałeś Czarneckiej?


DAMIAN

Z całym szacunkiem. To nie pana sprawa.


KOMISARZ

Wiesz, że tylko sobie szkodzisz? Ale nie martw się, mam czas. Możemy tak siedzieć do wieczora.


Brzemię| Tv scriptOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz