- Jaki smak? - zapytał starszy Pan
- Miętowo-czekoladowe - odpowiedziałam i położyłam pieniądze na ladę zabierając loda - Dziękuję i do widzenia! - pożegnałam się i ruszyłam w stronę miejsca naszego pobytu
- Masz mojego? - z ręcznika poderwała się Maggie
- Nie miałam jak zapomnieć jak powtarzałaś to cały czas - pokręciłam głową i podałam jej deser, sama siadając na swoim różowym ręczniku w pelikany
Kiedy tak siedziałyśmy jedząc i śmiejąc się poczułam jak ktoś zajmuje miejsce za mną i mocno się przytula.
- Masz - dałam mu trochę mojego loda
Cameron jak to Cameron pożarł wszystko nie zostawiając mi nic.
- A idź cioto - klepnęłam go w ramię i wytarłam resztki mojego biednego, ulubionego loda z jego twarzy. Na co uśmiechnął się i puścił do mnie oczko przez co poczułam jak moje poliki robią się gorące
- Oj słońce - pocałował mnie w oba rozgrzane pysie i złapał w talii podnosząc do góry - Chodź - pociągnął mnie w stronę wydeptanej ścieżki w lesie
Krzyknęłam jeszcze do Maggie, aby pilnowała moich rzeczy i ruszyłam za brunetem.
- Em Cam? - stanęłam przed lasem
- Tak? - odwrócił się w moją stronę
- Nie wzięłam klapek - wskazałam na moje stopy ruszając palcami
- A co to za problem? - zapytał krzyżując ręce na klatce piersiowej
- A jak coś mi się wbije? Albo jakiś wąż mnie ugryzie? Albo szczur? No dobra szczur tutaj to tak średnio - poprawiłam się widząc jego minę
- Wskakuj - odwrócił się do mnie plecami, a ja bez zastanowienia wskoczyłam na niego oplatając mocno nogami - Bo mnie udusisz - zaśmiał się i chwycił mnie za uda ruszając przed siebie
- Ta, prędzej złamie - mruknęłam do siebie i zaczęłam patrzeć w krzaki szukając zagrożenia
- I co mam zrobić? Tak po prostu się złapać i się rozpędzić? - zapytałam spoglądając na kawałek sznurka przyczepionego do gałęzi drzewa nad wodą
- Paczaj - brązowooki złapał długi przedmiot i rozpędził się wylatując nad wodą
Już zaraz był z powrotem obok mnie.
- Teraz ty - podał mi sznurek a ja mocno go chwyciłam
Dam radę, dam radę - powtarzałam sobie i z głośnym okrzykiem wojennym zaczęłam biec .
- To tak bez buziaka na odwagę? - usłyszałam jeszcze zanim pod moimi nogami nie było już żadnego gruntu
Krzyknęłam głośno i puściłam się.
Krzyknęłam jeszcze głośniej i poczułam jak temperatura mojego ciała szybko się zmienia.
Zdążyłam się wynurzyć a już koło mnie wylądował Cameron. On także się wynurzył i spojrzał na mnie z ogromnym bananem na ustach
- Wyglądałaś jak małpa - stwierdził ochlapujac mnie wodą
U was też tak gorąco? Czasem aż mi niedobrze 😑

CZYTASZ
Cameron |imaginy I imagify|
RandomPrzeżyj spotkania ze znajomymi, romantyczne wieczory, imprezy, śmieszne sytuacje, koncerty, wakacje i podróże u jego boku! Poczuj się jak księżniczka Camerona Dallasa!