Obudziłam się i zauważyłam śpiącego Tomka.Patrzyłam na niego chwile,a następnie poszłam się ubrać.Wróciłam do pokoju i spojrzałam w kalendarz.Nieee...czemu?!....dzisiaj są walentynki....jak ja ich nie cierpie....dlaczego?...już wyjaśniam
~flash baaaaaaaaaack~
[I.B.Ch]-Hej....(Imię byłego chłopaka dop.aut)
Ja-cześć skarbie
Chciałam go pocałować,ale ten się odsunął
Ja-ejj,co jest?
[I.B.Ch]-z nami koniec....poznałem pewną dziewczynę,ona mnie kocha,a ja ją....
Ja-a ja?!
[I.B.Ch]-Ty?Byłaś tylko zabawką
Strzeliłam mu z liścia,a on mnie wyśmiał i poszedł.Zaczełam płakać.
~koniec flash baaaaacku~
Po policzku spłynęła mi jedna samotna łza.Poczułam jak ktoś ją ociera.Spojrzałam na osobę obok,którą okazał się być Tom.Przytuliłam się do niego.
Tom-czemu płakałaś?
Ja-bo przypomniałam sobie ostatnie walentynki....
Tom-jak nie chcesz o tym rozmawiać to nie musisz
Ja-dzieki....
Tom-a tak poza tym lubisz walentynki?
Ja-nie cierpię
Tom-ja też ich nie lubię
Ja-heh...wiesz co?
Tom:hmmm?
Ja-możemy spędzić walentynki we dwoje
Tom-naprawdę?
Ja-tak
Tom-pierwszy raz moje walentynki będą udane
Ja-moje też
Tom-Kocham cię,Skarbie
Ja-Ja Ciebie też,Tomuś
Pocałował mnie.Pocałunek jak zawsze ktoś musiał nam przerwać.Do pokoju wparował Edd
Edd-bo ja chcia-urwał,bo zobaczył w jakiej sytuacji się znalazł
Ja-Edd,jeszcze raz ktokolwiek nam przeszkodzi to mu nogi z dupy powyrywam
Edd-oo...o-ok....
Widziałam,że jest przerażony,bo wiedział do czego jestem zdolna
Ja-ej,tobie nic nie zrobię :3
Edd odetchnął z ulgą.Szczerze się do niego uśmiechnęłam,co on odwzajemnił.Podszedł i poczochrał mnie po włosach.
Ja-Edd!
Zielonek zaczął się śmiać.Teraz ja mu poczochrałam włosy
___________________
Jak obiecałam tak jest,codziennie nowy rozdział :3
Dzięki za przeczytanie,bayo ^^
CZYTASZ
Kocham Cię, potworku ||Tom x reader|| Eddsworld
FanfictionOpisu nie ma, książka zakończona -w-