Czekam~

1.4K 67 6
                                    

Pov Normalne

Wyszłaś z łazienki udając się na lekcje jednak zza zakrętu wpadł na ciebie nie ,kto inny jak Naoki. Upadłaś  na podłogę jak i chłopak.

-Oh..P-Przepraszam (T.I)-chan nie w-wiedziałem..-próbował się tłumaczyć

-Nic się nie stało-powiedziałaś próbując się podnieść ,zaskoczona popatrzyłaś na wyciągniętą rękę chłopaka.. przyjęłaś pomoc

Patrzyłaś na niego przez chwilę wiedziałaś jaki bywa irytujący,ile uczniów narzeka na jego zachowanie lecz dla ciebie zawsze był uprzejmy.

-Eemm..mogłabyś tak..-na jego twarzy pojawiły się lekkie rumieńce

-A no tak..Chwila lekcje!Muszę iść-powiedziałaś pośpiesznie

Wbiłaś do klasy jak piorun  przepraszając nauczycielkę za spóźnienie i zajęłaś miejsce. Czułaś się niezręcznie przez całą lekcje czułaś wzrok przyjaciela ,który siedział za tobą.

Pov. Hinaty

Spóźniła się..przez co albo przez kogo..czy ten dupek ją zaczepiał? Po lekcjach i tak czeka go śmierć!(T.I) choć cały czas jestem zazdrosny..nie potrafię się złościć na ciebie wystarczy jeden pocałunek  a wybaczę ci wszystko~

Po lekcjach czekałem na Anne nadal nie wieżę co robię..

-To co ruszamy słabeuszu?-i już się zaczyna

-Jakbyś milczała przez pół drogi byłbym szczęśliwy..

-Ne? Nie znasz się na żartach..H-i-n-a-t-a  k-u-n~?

Prowokuje cię..spokojnie..

-Nie rób takich min bo się jednooki gapi-wskazała oczami na Imade,który patrzył na nas zza bramy szkoły z wrednym uśmieszkiem.

-Idziemy..-rzekłem i szybkim krokiem uciekłem mu z widoku

Pov.Normalne

Byłaś w szatni nie wiedziałaś ,dlaczego Hinata jak i Anne musieli szybko wrócić do domu ale postanowiłaś o tym nie myśleć.

-(T.I)-chan?-usłyszałaś głos za tobą

-Tomoko-senpai! -lekko podskoczyłaś 

-Proszę m-mów mi Tomoko-uśmiechnęła się nerwowo 

-Hai!

-Wybacz ,że tak po lekcjach ale dyrektor kazał  przekazać..nasza szkoła ma w planach zrobić...eemm dzień przyjaźni.Dyrektor uznał ,że byłaby to dobra okazja dla uczniów.Idąc do szczegółów za to co się stało z Anne i Hinatą zza szkołą..wasza trójka musi zrobić małą prezentację na temat przyjaźni..

-Prezentację?

-Tak ale nie musi być jakaś cudowna! Wystarczy,że będziecie współpracować!-klasnęła w dłonie szczęśliwa

-A czemu ja wchodzę w to?-zapytałaś

-Bo jeżeli Hinata i Anne mieli by zrobić to sami to skończyłoby się jak ostatnio tak myślę..

-W sumie racja..

-To do zobaczenia (T.I)-chan!

Chwilę obserwowałaś jak fioletowo włosa odchodzi po czym sama się zebrałaś.

W domu znowu byłaś sama no dobra prawie bo niedługo po przyjściu zadzwoniła do ciebie kuzynka.

-ohayō  (T.I)!

-Natsumi niezły masz tupet mówiąc ohayō o tej porze-zaśmiałaś się lekko

-Nee..czy zawsze musisz mi psuć początek?!-krzyknęła "urażona"

-No dobrze dobrze,przepraszam ..

-Braciszek wrócił!Hajime przywitaj się!

-Z kim ty rozmawiasz?-zapytał męski głos

-Hejo Yamada!-krzyknęłaś szczęśliwa

-Aaa to ty (T.I) miło cię słyszeć..

-Dobra masz chyba dużo roboty braciszku!

-Już idę spokojnie..

-Tak bardzo chciałabym się z wami spotkać..-powiedziałaś smutnym tonem

-Ja też..dzielą nas kilometry ale nadal jesteśmy rodziną..przyjedziemy do ciebie za miesiąc co ty na to?

-Jak na lato

-Yey!! Oh  muszę kończyć Haji nie radzi sobie z odgrzewaniem jedzenia baka pa!

-Pa..-rozłączyłaś się siadając na łóżku 

-Naprawdę chciałabym ich znowu  ujrzeć..nie to że Anne i Hinata mi nie pasują ale zachowują się jakoś inaczej..-powiedziałaś sama do siebie patrząc na wspólne zdjęcie z bliźniakami 

-Time skip-

-He?Mamy robić razem prezentacje?-zapytała Anne 

-Tia..-odpowiedziałaś krótko 

-Na kiedy to?

-Na czwartek

-Mamy pięć dni.. 

Pov. Hinaty 

Nudzi  mnie to czekanie..muszę się pozbyć   wszystkich  przeszkód.Zaraz po tym całym "świętowaniu" (T.I) będzie moja nawet jeśli oznacza to zabicie Anne na jej oczach!

-Hinata-kun coś się stało?-zapytała mnie ukochana

-Co? Nie..myślałem tylko-dodałem zakłopotany 

Mam mało czasu..muszę się pozbyć siedem osób w pięć dni. Seiko nasza "księżniczka" klasowa znęcała się nad (T.I), że też niedawno się dowiedziałem tego od Kaito..Byłem tak zapatrzony w innych najciemniej jest pod latarnią..Zawsze wraca do domu pociągiem tak?To będzie coś nowego hahaha!

Po lekcjach śledziłem czerwonowłosą, aż do peronu nikogo nie ma? Cóż lepiej dla mnie!Była z byt wpatrzona w telefon a tu już coś słyszę~ szybko wylądowała na torach.

-Co ty robisz kretynie!-w odpowiedzi wysłałem jej dobrze znany uśmiech

-Już nie jesteśmy sami prawda?-spojrzałem w stronę zbliżającego się pojazdu

Oshima przerażona chciała wstać ale wiadomo co było szybsze~ To był cudowny widok                   (T.I)-chan~ jeszcze trochę a będziemy razem na zawsze i nikt nie stanie nam na drodze hahah~



Yandere Boy X reader X Yandere  GirlOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz