Yandere Boy X reader X Yandere Girl

You don't see?

-Jestem w domu..jakby to kogoś obchodziło-rzuciła fioletowo włosa 

-Dość późno na pewno zamówiłaś taksówkę?-zapytał starszy mężczyzna 

-Tak jasne..-odpowiedziała obojętnie siadając do stołu -Tato?

-Czego chcesz? Mam nadzieję,że to nie chodzi o twoje oceny?-zapytał z powagą

-Może odwiedzimy w końcu Shiro?-na te słowa ojciec prawie udławił się wodą

-Nie ma mowy!Już raz byliśmy! Jeśli ktoś z konkurencji dowie się,że mam syna w psychiatryku to będzie mój koniec!

-No dobrze..w takim razie sama go odwiedzę..dziękuję-ostrożnie odeszła od stołu udając się do pokoju

-Nie tak cię wychowaliśmy! Wracaj tu dzieciaku!

"Dziś na jednej ze stacji znaleziono ciało 17-letniej Seiko Oshimy. Niestety nie ma żadnych świadków by mogli potwierdzić czy to było samobójstwo a monitoring nie działa już od miesiąca.Wiadomo za to ,że była uczennicą liceum w którym ostatnio dochodziło do tajemniczych morderstw..możliwe,że szkoła zostanie zamknięta i -"

-Mam dość..

-Time skip-

"Sobota"

-Przepraszam mogę się już spotkać z bratem?

-Tak już panią prowadzę..-powiedziała obojętnie pielęgniarka prowadząc dziewczynę na stołówkę

-Tomi!-usłyszała znajomy głos

-Cześć Shiro-powiedziała lekko smutnym głosem 

-Nie ma rodziców?

-Tak al-urwał jej chłopak przytulając ją mocno 

-Proszę nie zostawiaj mnie..j-ja bardzo cię kocham

-J-ja ciebie też -odwzajemniła uścisk

Po godzinie rozmów rodzeństwa nadszedł czas by zakończyć spotkanie takie zasady..

-Wybaczcie ale na panią już pora-zwróciła się ta sama pielęgniarka

-Już? No dobrze..-gdy wstawała z miejsca Shiro złapał ją za nadgarstek 

-Proszę nie zostawiaj mnie! Tomi..k-kocham cię!-po jego policzkach spływały łzy

-Shiro..naprawdę tego nie chcę ale musisz tu jeszcze zostać..też cię kocham

-Kocham cię...nie jak siostrę.Tomi już od długiego czasu-

-Nie proszę..muszę już iść!-fioletowo włosa wyrwała rękę i szybko udała się do wyjścia 

-Wracaj!Jak możesz mnie odrzucać?! Mnie i moje emocje?!-te słowa można było usłyszeć w całym budynku

Gdyby nie pracownicy,którzy trzymali Shiro możliwe,że rzuciłby się na nią.

-Do widzenia..-rzuciła do jednego z lekarzy

-Może lepiej będzie, gdy pani już tu nie przyjdzie -popatrzył na nią jak na jakąś wiedźmę

Pov.Hinaty

Ciągle pierdolą o tej Seiko..jezu co było to było naprawdę.Hmm dość nudno a może zadzwonię do (T.I)? Chwyciłem telefon ale przypomniało mi się,że dzisiaj miała iść na zakupy z Anne fuck! Bożee tak nudno tęsknię za moją (T.I)!Już chcę by była moja! Z myśli wyrwał mnie dzwonek od drzwi.

-Kto tam?-spytałem podchodząc do drzwi

-Kutas!

-Stary weź się ogarnij..-otworzyłem drzwi by ujrzeć Kaito