- Opowiedz mi o jego znajomych – poprosił już łagodniej policjant, aby uspokoić chłopaka.
- Miał dwójkę przyjaciół, poznali się w pracy. Erik i Lukas. Wychodziliśmy z nimi czasem do baru.
- Nazwiska – rzucił sztywno Wagner.
- Erik Hoffmann i Lukas Jauch.
- Stephan spotykał się z nimi sam, bez ciebie?
- Czasem, gdy musiałem iść na uczelnię, albo miałem inne obowiązki spotykali się sami – wyjaśnił Andreas, nie widząc w tym zachowaniu nic dziwnego.
- Miał jakieś pasje? Basen, rower, siłownia...
- Nie. Był ciekawy świata, ale nie posiadał wyraźnego hobby. Od czasu do czasu znajdował coś nowego. Pamiętam, jak przez miesiąc uczył się gotować, podpalone garnki piętrzyły się w zlewie i ja musiałem je sprzątać – zaśmiał się Andi.
- A inne kultury? Podróże? Może chciał gdzieś wyjechać?
- Zawsze chciał odwiedzić Azję. Obiecał mi, że pojedziemy tam w naszą podróż poślubną.
CZYTASZ
Red light | Lellinger
FanfictionStephan znalazł się w nieodpowiednim miejscu o nieodpowiednim czasie czy może dokładnie wiedział, gdzie powinien być? Czy Andreas znajdzie odpowiedzi na mnożące się w jego głowie pytania?