#8

125 3 1
                                    

Obudzilam się o 2 w nocy z bólem brzucha obudziłam maca chwilę coś tam mówił w pewnym momencie zbladł
Ja: Mac coś się stało?
On tylko głośno przełknął silne
Ja : Mac halo
Mac : Elie j-ja się z-zapomniałem z-zabezpieczyć
Ja : Mac my mamy 16 lat nie jesteśmy gotowi na dziecko
Mac : to moja Wina
Ja : moja też Mac ja powinnam ci przypomnieć o tym *rozplakałam się *
Mac : kochanie nie płacz jutro rano pójdę odrazu do apteki po test
Ja : ale Mac ja sobie nie poradzę
Mac : skarbie ja ci pomogę spokojnie *przytulił mnie * nigdy cię nie zostawię
Ja : dziękuję *oddałam uścisk *

Time skip 8 rano

Mac już poszedł po test ja czekam niecierpliwie aż w końcu drzwi od domu się otwarły Mac wleciał jak poparzony podał mi test i powiedział że będzie czekał za mną poszłam do toalety i czekam aż nagle poleciały mi łzy......

Ciekawe jak dalej potoczy się los maca i Elie piszcie w komentarzu czy mają być to łzy szczęścia lub smutku bo nie jest w ciąży czy jest??

jak spotkałam M&MOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz