26# Rozdział Bez Tytułu 💓💓

94 6 4
                                    

Rodzice maca już pojechali bo mieli jakieś ważne sprawy akurat w Oslo a moi zostali na noc i wyjadą jutro rano idę właśnie się umyć bo po całym dniu jestem wyczerpana, Mac już poszedł do pokoju i czeka na mnie gdy byłam już wykąpana wyszłam i skierowała się do mojego kochanego męża po cichu weszłam do pokoju chciałam wejść tam niezauważalna jednak mi nie wyszło i zostałam zauważona przez maca ten jednak szybko do mnie pobiegł i mnie przytulił oraz pocałował

Mac : wiesz że was kocham *popatrzył mi prosto w oczy *
Ja : my ciebie też *pocałowałam go *
Mac : nie mogę się doczekać aż będziecie tutaj z nami * powiedział to teraz do naszych małych skarbów i pocałował brzuch *

Mac POV...

Naprawdę się cieszę że będę tatusiem to jest cudowne uczucie, mieć dzieci z kimś kogo kochasz i chcesz spędzić z nim resztę swojego życia

Leżymy właśnie w łóżku Elie o czymś myśli a ja patrzę na nią jak w obrazek kocham ją i tak już zostanie

Ja : kochanie o czym tam myślisz *zapytałem całując ja w szyję *
Elie : o tym czy to będą chłopcy, dziewczynki czy chłopiec i dziewczynka *spojrzała mi w oczy *
Ja: nieważne co będzie ważne że nasze *uśmiechlem się w jej stronę co ona odrazu odwzajemnila i mnie pocałowała*
Elie : jak ja cię kocham * wtulila się w mój tors *
Mac : ja bardziej *przytuliłem ją mocno w pasie i tak zasnelismy *

🦄🦄🦄🦄🦄🦄🦄🦄🦄🦄🦄🦄🦄🦄

Przepraszam że takie krótkie i za wszystkie błędy🙏 mam dla was niespodziankę co powiecie na maraton 6/6 hmmm🤔🤔💓💓😘

jak spotkałam M&MOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz