#6

153 5 0
                                    

Mac położył swoją nogę na moim biodrze i tak zasnelismy

Obudziłam się o godzinie 10 ileś chciałam wyjść z łóżka ale ręka i noga maca przygwoździły mnie do łóżka starałam się lekko zepchnąc jego części ciała tak żeby go nie obudzić ale nie dałam rady więc musiałam to zrobić zaczęłam go szturchac ale nic więc go pocałowałam dopiero teraz się obudził odsunełam moje usta od niego i powiedziałam (znaczy chciałam powiedzieć)
Ja : Mac wypu......*wbił się w moje usta *
Oddawałam każdy pocałunek nagle on przerwał mówiąc
Mac : mam na ciebie ochotę*całował mnie po szyi *
Ja : Mac ale ja nie jestem gotowa jeszcze *odsunełam się od niego *
Mac : rozumiem * uśmiechnął się do mnie*
Ja : dziękuję * przytuliłam go *

Wstałam z łóżka i poszłam ubrać się w te same rzeczy co miałam wczoraj no bo nie miałam innych

Ja : Mac pójdziesz ze mną do mojego domu?
Mac : okej a po co?
Ja : no musze się przebrać o przy okazji przesldstawie cię rodzicom
Mac : dla ciebie wszystko * podszedł do mjie i mnie pocałował *
Ja: kochany jesteś * oddałam pocałunek *

Mac poszedł się ubrać a ja już zeszłam na dół ubrać buty po chwili że schodów zbiegł Maci ubrał i wyszliśmy z domu Mac złapał mnie za rękę i tak szliśmy dopóki nije usłyszeliśmy za sobą krzyków Mac się odwrócił i powiedział
Mac : o nie to moja dziewczyna Jessica
Ja : to ty Jeszce z nią nie zerwałeś * zapytałam zaskoczona *
Mac : no nie miałem zrobić to dziś
Jessica : misiu co ty robisz z tą debilką
Zaczęła łapać go za ręce i próbowała go pocałować ale ten ja odpychał
Mac : po pierwsze ona nie jest debilką tylko ty nią jesteś a po drugie zrywa z tobą zjeżdżaj na bambus tapeciaro
Jessica : ale jak to? * krzyknęła złamana
Mac : tak to spieprzaj

Mac złapał mnie mocniej za rękę i pobieglismy w stronę mojego domu

jak spotkałam M&MOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz