28#

87 6 3
                                    

To co tam zobaczyłam sprawiło że się popłakałam i załamałam...

A mianowicie zobaczyłam maca który chciał ugotować obiad ale coś mu nie wyszło kuchnia była w masakrycznie stanie gerd-anna miała rację zostało  tylko pobojowisko papatrzylam na niego ze łzami w oczach i zaczęłam się tak śmiać że pół Norwegii mnie pewnie słyszało

2h później Time skip >>>

Pomogłam posprzątać macowi kuchnie i poszłam się położyć ponieważ zaczął mnie krzyż boleć... Mac poszedł do pobliskiego sklepu po coś słodkiego i za momencim powinien wrócić po chwili usłyszałam dźwięk dzwonka zeszłam na dół otworzyć drzwi i zastała w nich... Martinusa ale nie był wesoły taki jak zawsze wręcz przeciwnie był smutny miał opuchniete oczy od płaczu

Ja : Jezu tinus co się stało? *zapytałam z przerażeniem *
T:... *odpowiedziała mi głucha cisza *
Ja : tinus wejdź chodź usiądź, napijesz się czegoś *zapytałam z troską *
T: nie dziękuję *zaczął płakać i się do mnie przytulił *

Po chwili usłyszałam skrzypienie drzwi i zobaczyłam maca spojrzał na mnie z nie rozumieniem i zdziwieniem a ja tylko wzruszyłam ramionami i przytulając Tina

Mac: martinus : co się stało*zapytał z troską w głosie *.
T: ja t-tak nie mogę *zajakal się *
Ja: co się stało powiesz, nam możesz zaufać *spojrzałam na niego ze smutkiem *
T: szedłem sobie dzisiaj ulica z Justyną i zupełnie jakąś obca babka podchodzi do mnie i mnie przytula mówiąc że za mną tęsknią zaczęła mnie całować a ja ją odpychalem gdy się od niej uwolnilem zobaczyłem że Justyny nigdzie nie ma wystraszylem się bałem się że coś sobie zrobi wróciłem szybko do domu i zobaczyłem że leży na łóżku i płacze podeszłem do niej i chciałem jej powiedzieć że nie znałem tej psychopatki a moja księżniczka powiedziała że z nami k-koniec * znów zebrały się mu łzy w oczach i zaczął płakać, przytulilismy go z macem i próbowaliśmy pocieszyć ale to na nic

3h później >>>

Tinus był tak wykończony płaczem że zasnął....

jak spotkałam M&MOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz