Nauczyciel T.L [Zakończona]

*4*

Pers. Tom
Dziś jest ten dzień czyli rozpoczęcie roku szkolnego. Jestem właśnie teraz przed szkołą i czekam z Mattem na Edda.
Matt- no gdzie on jest?
Tom- to chyba on- zobaczyłem Edda jak idzie z jakąś dziewczyną.
Spojrzałem kątem oka na Matta było w nim widać smutek, zazdrość, złość ale nie okazywał zbytnio tych uczuć.
Edd- Hej chłopaki poznajcie Klarę!- była ona niezbyt ładna jak dla mnie miała ona długie do pasa czarne włosy, była ona strasznie chuda, miała zielone oczy i tak na oko miała z 17 lat.
Tom- miło mi- powiedziałem z kamienną miną oraz bez uczuć.
Matt-...hej- po czym spojrzał w bok.

^time skip^
Jesteśmy teraz na sali gdzie odbędzie się spotkanie z uczniami. Bosz jakie nuuudyyyyyy!
Tom-* tom jeszcze tylko nie całe 45 minut wytrzymasz!*
^time skip  (znów :'))^
Wracam właśnie ze zebrania do domu z Mattem. Cały czas chodzi smutny...
Tom- Hej Matt czemu jesteś taki smutny... rozumiem że szkoła ale przecież ty ją lubisz.
Matt- hm?! a... yyy nic takiego poprostu się zamyśłem....- ostatnie zdanie powiedział prawie szeptem ale dało się usłyszeć.
Matt- ok to ja już lecę pa!- nie zauważyłem nawet że jestem obok domu Matta.
Tom- pa do jutra!- krzyknąłem w jego stronę.

____________
OK julciamlopl oddała na jakiś tydzień swoje kąto abym pisała ale myślę że tego nie będę robić ponieważ nie mam weny 😅
Mam nadzieję że wstrzymacie ten tydzień..
Pa~♡