*12* USG

439 19 4
                                    

^06:00^
Pers.Tord
Wstałem cicho aby nie obudzić Toma który jeszcze smacznie spał. Zszedłem na dół i od razu zrobiłem sobie kawę oraz jakieś kanapki. Zjadłem moje niby śniadanie i poszedłem się ubrać spojrzałem jeszcze na zegarek w telefonie "06:35" o 07:00 zaczynam zajęcia więc się pospieszyłem.
^time skip^
Zanim wyszedłem z domu poszedłem zobaczyć co u Tomka na szczęście jeszcze spał. Podeszłem do samochodu otworzyłem drzwi od strony pasażera i położyłem moją walizkę po czym usiadłem na miejscu kierownicy i pojechałem.

^10:00^
Pers.Tom
Gdy się obudziłem nie było obok mnie Torda,a więc już jest w pracy. Wstałem rozciągnąłem się i przebrałem. Spojrzałem na brzuch i zauważyłem, że jest troszkę większy niż przedtem, ale mnie już nie bolał, nie to że się nie cieszę że będę miał dziecko z Tordem, a wręcz przeciwnie bardzo się cieszę, ale nie ukrywam że się boję. Gdy zszedłem na dół pokierowałem się w stronę kuchni i zrobiłem sobie herbatę i tosty. Gdy skończyłem jeść poszedłem do łazienki zrobić swoją poranną rutynę i się ubrać. W czasie ubierania się przypomniałem sobie, że dziś o godzinie 17:00 idę z Tordem do ginekologa.

^time skip^

Siedzę i oglądam telewizję, postanowiłem pójść się przejść, bo było dość ciepło i szkoda by było marnować dzień, więc ubrałem buty i wyszedłem zamykając za sobą drzwi na klucz. Zacząłem kierować się w stronę parku gdzie zawsze było tam cicho i spokojnie.

Usiadłem na pobliskiej ławce i spojrzałem na telefon, który ze sobą zabrałem była godzina 15:25 więc zanim Tord wróci mam jeszcze niecałe 2 godziny. Gdy chciałem już wstać zobaczyłem że idzie Matt z Eddem ,więc do nich podeszłem.

-Hej Edd hej Matt

-Hej- powiedzieli równocześni i się na mnie dziwnie spojrzeli chyba zauważyli, że mam większy brzuch niż zawsze.

-Tom nie wiedziałem że tak szybko przytyłeś- powiedział Edd

- Tak naprawdę to nie przytyłem tylko...

-A co w ciąży jesteś- powiedział Matt śmiejąc się, ale szybko zszedł mu ten uśmieszek gdy zobaczył moją poważną minę

-Brawo Matt nie wiedziałem, że ty umiesz myśleć- uśmiechnąłem się, a Edd z Mattem spojżali na mnie jak na debila

-Tom jeżeli to jest żart ,to wiedz, że ci nie wyszeł

-Edd ale ja nie żartuję...ja naprawdę jestem w ciąży- Edd podszedł do mnie i położył mi rękę na czole

- Hmm nie masz gorączki...może piłeś?

-Edd przestań nie piłem ani nic, ja nie żartuje

-Tom ale jak ty jesteś w ciąży skoro jesteś chłopakiem?!- krzykną Matt

-No ja nie wiem

- A czyje jest to dziecko?- powiedział Edd z suchym głosem, chyba im się to nie spodobało

- No emmm...jak by to powiedzieć...

-Mów!

-Edd spokojnie... wszystko wam opowiem- powiedziałem totalnie zapominając, że zaraz Tord wraca.

- ok ale szybko bo nie mamy czsu

- Było tak... gdy ten nauczyciel od języka norweskiego do nas przyszedł to ja wcześniej go spotkałem na ulicy i na niego wpadłem...pogadaliśmy trocghę i się w nim zauroczyłem...poźniej jak mineło trochę czasu to się w nim zakochałem ,byłem pewien, że on też i się nie myliłem... później po zajęciach przed feriamii, gdy wracałem do domu usłyszałem jak ktoś się dysił okazało sie, że to Tord więc mu pomogłem i zaprowacziłem do mojego domu bo i tak ojca miało nie być przez miesiąc. Minęłokilka dni i wyznałem mu miłość i on mi też i później nie muszę mówić co się stało....-zacząłem opowiadać dalej gdy skończyłem było w nich widać, że byli bardzo niezadowoleni z tego.

Nauczyciel T.L [Zakończona]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz