Zdrada

172 7 0
                                    

Minęły 2 miesiące - wakacje

Luke wszystko napisał i nie był zagrożony, Ja dalej byłam z chłopakiem moich marzeń, Dalej się nie odzywałam z Simonem i Ness wprowadziła się do mnie oraz nadal pracowałam jako niania. Obudziłam się o 10:00 rano musiałam iść do pracy, ponieważ więcej teraz będę dostawać pieniędzy. Poszłam zjeść coś na śniadanie, potem poszłam się ubrać i umalować. Po godzinie wyszłam z domu. Gdy byłam już pod domem, otworzył mi Luke.

- Cześć kochanie.

- Hejka. Pocalowalismy się na przywitanie.

- Gdzie jest Nicole? - powiedziałam.

- A u koleżanki.

- To po co dzwoniła do mnie twoja mama ?

- Żeby się zaopiekować jak przyjdzie.

- To ja idę do domu.

- O nie, nie, nie. - Pociągnął mnie do siebie. - jak jesteśmy sami....

- O nie ! Nie namówisz mnie do tego.

Zaczęliśmy się całować aż wylądowaliśmy w łóżku.

- I zobacz.

- Co ?

- Namówiłem cię.

- A No widzisz.

Pocałował mnie w czoło. Luke jest wspaniałym chłopakiem, cieszę się, że go spotkałam.

- Eleno.

- Tak ?

- Wiesz, że cię kocham.

- Ja ciebie też. Leżeliśmy jeszcze z 30 min. Nagle ktoś zapukał.

- No to poleżeliśmy.

- Ta.

Ubrałam jego koszule a on ubrał szlafrok.

Pov Luke.

A tak fajnie sobie leżałem z Eleną ale nie musi ktoś zepsuć moją piękną chwile. Kocham Elene. Jej perfumy, jej uśmiech aww. Poszedłem otworzyć drzwi. Zobaczyłem moją mamę!? To nie może być prawda. Przecież dla niej ważniejsza praca, to nie możliwe.

- Mama ?

- Cześć synku.

- Co ty tu robisz ?!

- A przyjechałam. Stęskniłam się za tobą.

- Przecież dla ciebie ważniejsza praca.

- Wiem ale nie mogę się zobaczyć z moim ulubionym synkiem.

Ta ulubionym. Taka matka, że kiedyś zapomniała o moich urodzinach ale w sumie dalej nie pamięta. - No jasne. - rzuciłem z sarkazmem.

- Mam pytanko.

No super już od razu jakieś pytania. - No ?

- Czemu masz szlafrok?

O kurwa zapomniałem o nim kurde muszę coś wymyślić, bo co powiem, że uprawiałem zajebisty seks z moją dziewczyną to matka by na zawał padła.

- Myłem się.

- A to dobrze, bo już myślałam.

Ufff uwierzyła oby teraz Eleny nie zobaczyła. - a do kiedy zostajesz ?

- Na tydzień.

Że co kurwa ? Nie, nie ja nie chce jej tu. Kurwa co ja mam zrobić? - ale na pewno ?

Szkolna miłośćOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz