Wziął mnie na ręce.
- Co ty robisz ?!
- Chce cię wrzucić do wody.
- Co ? Nie.
- Tak
- Jak to zrobisz to pożegnasz się ze swoim życiem.
Zaczął się śmiać. Zaczęłam się wyrywać, wszyscy zaczęli się patrzeć na nas oraz się śmiać. Wrzucił mnie, byłam cała mokra. Byłam strasznie wkurzona a Simon się śmiał ze mnie.
- Masz przejebane.
Również wrzuciłam go do wody. Zaczęliśmy się chlapać wodą.
- Ale masz ładny stanik. - powiedział Simon.
Spojrzałam się na dół i rzeczywiście mi się odznaczał biustonosz. Szybko wyszłam z wody. Położyłam się na kocu, przyszedł Simon do mnie.
- Oj przestraszyłaś się?
- Co ? Nie
- Obraziłaś się ?
- Nie.
- Słuchaj przepraszam, że cię wrzuciłem do wody.
- Nic się nie stało. - powiedziałam z uśmiechem na twarzy.
- Okej. Chodź zaprowadzę cię gdzieś.
- No dobra.
Szliśmy tak z 10 min i rozmawialiśmy ma różne tematy.
- Już jesteśmy. - powiedział Simon. Zobaczyłam piękny park z różnymi kwiatkami oraz z pięknym wodospadem.
- I jak ? - powiedział.
- Tu jest pięknie ale tu na pewno każdą dziewczynę przyprowadzasz.
- Nie. Akurat ja tu przychodzę sam.
- Serio ?
- Ta. Staliśmy w ciszy tak z 5 min
- Elena muszę ci coś powiedzieć.
Nagle zadzwonił do mnie to była moja mama.
- Halo - powiedziałam
- Halo. Elena ?
- Tak. Co jest ?
- Tata przyjechał. Przyjedź szybko, bo będzie zły.
- Dobra zaraz będę.
Rozłączyłam się.
- Simon zawieziesz mnie do domu ?
- Jasne.
Poszliśmy z tego pięknego miejsca. Poszłam z Simonem do samochodu i mnie odwiózł. Po 15 min byliśmy pod moim domem.
- Dzięki, że mnie odwiozłeś.
- Nie ma za co. Ale czemu tak szybko musiałem cię odwieźć.
- Nie musisz wiedzieć. Jeszcze raz dzięki.
Wysiadałam z auta i poszłam do domu. W domu siedział na fotelu mój tata a mama siedziała koło niego.
- Cześć Elena.
- Cześć tato.
- Gdzie żeź była ?
- Ze znajomymi nad jeziorem
- Ostatni raz byłaś nad jeziorem. Masz się uczyć, jesteś w nowej szkole musisz mieć dobrą opinie.
- Tato ale dlaczego ?
- Nie dyskutuj ze mną. Odrobiłaś lekcje ?
- Jeszcze nie ale zaraz odrobię.
- No mam taką nadzieje.
Poszłam na górę, odrobiłam lekcje. Nagle ktoś zapukał do mojego pokoju.
- Hej Eleno. Mogę ?
- Tak chodź mamo.
- Słuchaj teraz będzie ciężko.
- Tak wiem ale czemu tata jest ?
- Zrobił sobie wolne.
- A co teraz robi ?
- Myje się i dlatego przyszłam żeby ci powiedzieć.
- Dziękuje.
- Musisz się teraz słuchać, bo to co robił w Chicago...
- Tak wiem. - przerwałam jej.
- Dobra ja idę do sypialni. Dobranoc.
- Dobranoc.
Poszłam się umyć i poszłam spać. Następnego dnia zadzwonił budzik o 6:30. Wstałam, pomalowałam się i poszłam na śniadanie. Zobaczyłam tatę, który czytał gazetę a mama pojechała do pracy.
- Jak się spało? - powiedział tata.
- Dobrze.
- Nie spóźnisz się do szkoły ?
- Nie.
- Masz przyjść od razu ze szkoły.
- Dobrze.
Wyszłam z domu. Bałam się postawić mojemu tacie. Jak mieszkałam z rodzicami w Chicago to tata mnie i mamę bił jeden raz trafiłam do szpitala, ponieważ nie wróciłam na czas do domu. Gdy byłam już w szkole poszłam od razu do szafki nagle ktoś mnie wystraszył.
- Hej.
- Hej. To była Mia.
- Co taka wystraszona ?
- Ja nie.
- No jak to nie
- Nie ważne okej ?
- No dobrze
- Idziemy do klasy ?
- Jasne.
Poszłam z moją koleżanką do klasy akurat miałam historie. Gdy skończyły się wszystkie lekcje szłam w stronę domu gdy nagle Simon mnie zaczepił....
CZYTASZ
Szkolna miłość
RomansaElena lat 16. Wyprowadziła się z rodzicami do innego miastaJak pójdzie jej w nowej szkole ? Czy poradzi sobie z chłopakami, koleżankami albo z przemocą ojca ? Zapraszam do czytania 😘