- Wyobrażasz sobie że nasze życie mogło by wygladać lepiej ? - zapytałam Pati.
- No nie bo już jest cudowne - uśmiechnęła się do mnie.
- Racja. I pomyśleć ,że tyle razem przeszłyśmy - powiedziałam.
- Na zawsze razem - powiedziała pokazując naszyjnik w kształcie głowy misia z napisem BF, miałam identyczny.
Siedziałyśmy sobie na plaży patrząc na zachodzące słońce niebo było niebiesko różowe lekki wiaterek powiewała naszymi włosami słysząc szum morza czułam spokój. W tle cicho leciała nasza wspólna ulubiona piosenka całość miała swój urok.
- Wiesz co cieszę się ,że cie spotkałam, ciebie i potem resztę - spojrzała na mnie.
- Szczególnie Eyeless Jacka co? - dźgnęłam ją w ramie.
- No tak - odpowiedziała rumieniąc się lekko. - powiesz mi coś szczerzę?
- Co? - spojrzałam w jej oczy.
- Jesteś szczęśliwa z Tobym?
Poprawiłam rękawy bluzy naciągając je na swoje dłonie. Westchnęłam patrząc na morze.
- Jestem, a wyglądam jakbym nie była? - zapytałam.
- No właśnie nie wiem ,od jakiegoś tygodnia dziwnie się zachowujesz unikasz go, nie rozmawiasz z nim szczerze ,wiesz że go to boli?
Do moich oczu napłynęły łzy. Wzrok spuściłam w dół i zagryzłam wargę.
- Co jest Ada? - Pati przesunęła się bliżej mnie. - płaczesz? Co się stało?
- Pati ja...- z moich oczu poleciały łzy.
- No co ty? - zapytała zniecierpliwiona.
- Jestem w ciąży - spojrzałam na nią,była zdziwiona tym co powiedziałam.
- Ty? Że co? - powiedziała chcąc upewnić się czy dobrze usłyszała.
- Ja nie chcę Pati ja się boję... Boje się jak zareaguje Toby...
- Wow no ym... Nie będzie tak źle dasz radę. -powiedziała wzruszając ramionami.
- A co jak mnie zostawi? Jak przez to będzie koniec? Ja go nie mogę staracić rozumiesz?! Nie mogę za bardzo go kocham - powiedziałam wpadając w panike, a z moich oczu leciały bardziej łzy.Dziewczyna złapała mnie za ramiona potrząsając mną delikatnie.
-Uspokój się! Toby cię kocha i wątpię aby zostawił cię przez dziecko! Dziewczyno on bez ciebie dwuch minut nie umie wytrzymać! - wykrzyczała mi prosto w twarz na co się uspokoiłam. Wzięłam głęboki wdech i wydech. Zamknęłam na chwilę oczy było mi lepiej.
- Dziękuję - powiedziałam do Pati.
- Nie ma sprawy, dlatego olewałaś Toby'ego?
- Tak... Bałam się że niechcący się wygadam a chciałam powiedzieć najpierw tobie tylko nie wiedziałam jak przepraszam - uśmiechnęłam sie do niej.
- Oj daj spokój, wkońcu to ja zawszę pierwsza muszę wiedzieć. - wyszczerzyła się chytrze siadając przedemną. Popatrzyła za mnie a potem znowu na mnie.
- Ogarnij się chłopaki idą. - powiedziała podgłaśniając bardziej muzyke.
Przetarłam oczy rękawami bluzy. Poczułam jak Toby siada za mną obejmując mnie od tyłu,
- I jak tam nie zgubiliście się po drodzę? - zapytałam, kładąc swoje dłonie na jego wtualjąc się bardziej plecami o jego klatkę piersiową.
CZYTASZ
Czy to prawda? (ZAKOŃCZONE)
FanfictionTo będzie opowieść o dziewczynie.Ada nie wierzyła w historie ,które słyszała o mordercach... Dopóki nie spotkała jednego z nich jak również nie wierzyła w demony... ❗ZAKOŃCZONE❗