Zakopane

899 39 2
                                    

Wstałam o 9:00 wtulona do Michała.
Zeszłam z łóżka tak żeby go nie obudzić i poszłam w stronę łazienki ubrałam cię w czarną bluzkę i czarne spodnie z dziurami. Rozczesałam włosy i zrobiłam sobie kucyka.
Poszłam do kuchni coś zjeść po czym przyszedł Remek , Pola i Karol.
Zrobiłam nam kanapki gdy je zjedliśmy zszedł na dół Michał do którego wysłałam miły uśmiech i poszłam szybko dorobić mu parę kanapek.
Gdy Michaś zjadł poszliśmy obejrzeć telewizję była w tedy 12:00.
O 13:00 wyszliśmy z domu i udaliśmy się na Krupówki.
Było tam pięknie, gdy tak szliśmy w pewnym momencie zrobiło mi się słabo i prawie upadłam na ziemię ale Michał mnie złapał.
Karol zadzwonił po karetkę.
Obudziłam się dopiero w szpitalu
Dowiedziałam się od Remka że lekarz mu mówił że spadł mi cukier i dlatego tak się stało, Michał zawiózł nas wszystkich do domu i gdy dojechaliśmy zaniósł mnie na łóżko i pocałował mnie w czoło.
Ja zasnęłam a Michał poszedł do kuchni gdzie rozmawiali sobie Pola Remek i Karol.
Wstałam o 18:00 udałam się do kuchni gdzie na stole leżała kartka, podniosłam ja i na niej pisało :
KAJU POJECHALIŚMY DO GALERII W CENTRUM ZAKOPANEGO WRÓCIMY O 24:00 PEWNIE COS CI KUPIMY.

TWÓJ MICHAŚ.

Po przeczytaniu udałam się do przed pokoju i ubrałam czarne Vansy ,wzięłam swoją czarną torebkę i wyszłam z domu. Udałam się w stronę rzeki gdy tam doszłam usiadłam na brzegu rzeki, i patrzyłam  w chmury.
Lecz w tym przeszkodził jakiś chłopak który przebieg obok mnie i wskoczył do rzeki w samych spodenkach gdy się wynurzył krzyknął do mnie :
- ej ! - krzyknął blondyn - wskakuj !
Spojrzałam się na niego i bez chwili namysłu zdjęłam buty i torebkę i wskoczyłam w ubraniu do wody.
Gdy tak pływaliśmy zapytałam go jak ma na imię powiedział że nazywa się Oskar.
*godzine później*
Spojrzałam na swój wodoodporny zegarek i zauważyłam że jest już 22:34 wyszliśmy z wody po czym  wymieniliśmy się numerami i pożegnaliśmy się.
Gdy tak szłam do domu było 31 stopni
Więc szybko wyschły mi ubrania do domku miałam 50min drogi.
*50 min później*
Doszłam do domu była już 23:24
Oni mieli wrócić z galerii o 24:00 więc się umyłam zjadłam kolację, przebrałam się w piżame i poszłam spać.

Squad || Young multi Rezi Kaiko Marcin Dubiel Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz