Usta 💋

342 16 0
                                    

*U Michała w domu*
- Jedziesz znów do Kai? - Zapytała mama Michała.
- Tak, w czym problem? - Zapytałem.
- Ciągle siedzisz tylko w szpitalu. - oznajmił tata Michała.
- Bo martwię się o Kaje, bo ją kocham i nie zmienicie tego. - krzykłem po czym wyszłem z domu i udałem się samochodem do szpitala.
*U Kai*
- Dobrze... Mam nadzieję że wszyscy gotowi, ponieważ wybudzamy pacjentke. - Rzekł stanowczo lekarz..
*3 godziny później*
- Jezu.. Moja głowa.. Ała. - Szeptałam cicho.
- Udało się, pacjentka się wybudziła! - oznajmił lekarz po czym wyszedł z sali i zawołał mojego brata.
Remek pobiegł do mojego łóżka po czym z całej siły mnie przytulił i oznajmił mi że nade mną ciągle czuwał.
Ja odwzajemniłam jego przytulasa i powiedziałam że go kocham.
*U Michała*
Gdy jechałem już w stronę szpitala zapomniałem z domu czekoladek dla Kai.
Więc po drodze musiałem się zatrzymać w żabce aby je kupić..
Bo do domu miałem za daleko.
Wszedłem do żabki, udałem się do działu z czekoladkami i wybrałem najpiękniejsze jakie tylko mogłem i udałem się do kasy.
Nagle gdy położyłem czekoladki na lade kasjerka zapytała mnie czy nazywam się Michał Rychlik.
Powiedziałem że tak a ona nic nie mówiąc zbliżyła się do mnie i mnie pocałowała w usta... 💋

 💋

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Squad || Young multi Rezi Kaiko Marcin Dubiel Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz