Zdrada

655 28 9
                                    

Gdy się obudziłam od razu poszłam zobaczyć która jest godzina była 9:00 więc poszłam się ubrać i umyć zęby w łazience.

Później poszłam do pokoju Remka, otworzyłam drzwi jego pokoju i okazało że jeszcze spał.
Więc zdecydowałam że nie będę go budzić, po czym udałam się do kuchni zrobić sobie śniadanie.

Zrobiłam sobie kanapki z ogórkiem i szynką.
Gdy zjadłam już śniadanie dalej Remek nie wstał, a chrapał na cały dom !
Więc zdecydowałam że w sumie nie mam co robić to przyjdę się do Michała.
A więc zostawiłam bratu trochę kanapek że śniadania i karteczkę na której napisałam :
Idę do Michała .
Tu masz kanapki

Kaja ❤️.

Po czym wyszłam z domu i zamknęłam drzwi na klucz. Później udałam się w stronę domu Michaśia.
Gdy byłam już obok jego domu,
Zauważyłam go stojącego w swoim ogrodzie z jakąś laską.

Miała długie bląd włosy i niebieskie oczy była szczupła i była mniej więcej mojego wzrostu.

Postanowiłam że przyjrzę się tej sytuacji.

Więc schowałam się w krzakach i czekałam na rozwuj tej sytuacji.

Lecz okazało się że nie musiałam długo czekać.

Michał ja przytulił a ona pocałowała go w policzek i powiedziała że "Widzimy się później "
Po czym odkleiła się od Michała i poszła w stronę swojego auta.

Ja zszokowana tą sytuacja pobiegłam do Michała, przecież musiałam to wyjaśnić !

Michał , jak mogłeś !- krzyknęłam.

Kaja ! - krzyknął do mnie z uśmiechem - co się stało ? Co aj zrobiłem ?

Kim ona jest - zapytałam zirytowana -
Ta blądi która przytulałes i czemu ona cię całowała !?

Spokojnie skarbie !- Michał powiedział - To moja siostra !

A ..- odpowiedziałam zawstydzona sytuacja - przepraszam myślałam że mnie zdradzasz.

Ja nigdy bym cię nie zdradził , ale skąd niby miałaś wiedzieć że to moja siostra - Oznajmił Michał - więc się nie martw.

Po czym Michaś przytulił mnie i pocałował w czoło.

Później poszliśmy do jego domu a później do pokoju.
Siedzieliśmy sobie na łóżku i rozmawialiśmy zeszło to nam chyba do 15:00.

Późni j pożegnaliśmy sie i poszłam do swojego domu.

*W domu*
Cześć Remek - krzyknęłam do brata- już jestem i idę do swojego pokoju.

Cześć Kaja - odpowiedział Remek - okej idź.

Gdy byłam już w pokoju usiadłam przy biurku wzięłam kartkę i coś narysowałam.
Miał to być Koń a wyszedł chyba bardziej pies hahaha !
Była 18:49 więc skączyłam rysować i poszłam do łazienki się umyć i przebrać w piżamę.

Gdy skączyłam się myć poszłam do pokoju była godzina 20:05 gdyż byłam bardzo zmęczona poszłam spać.

Squad || Young multi Rezi Kaiko Marcin Dubiel Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz