Droga..

335 16 1
                                    

Obudziłam się o 09.03.
Przetarłam zmęczone oczy, wstałam z łóżka i udałam się do kuchni..
Gdzie czekał już na mnie Michał i Remek.
- Cześć kotku - powiedział uśmiechając się Michał.
- Cześć - odpowiedziałam.
- Wszystko dobrze z twoją mamą? - zapytałam Michała.
- Dowiemy się na miejscu - rzekł smutnym tonem.
- To niemarnujmy czasu i jedzmy! - powiedziałam po czym wzięłam kurtkę i ubrała buty i wyszliśmy z domu.
Michał prowadził auto, według mnie był bardzo dobrym kierowcą.
W pewnym momencie zauważyłam że coś się dzieje z kierownicą samochodu.
Michał w pewnym momencie coś krzyknął ale ja już nie usłyszałam.
Po czym nasze auto wypadło z drogi..

Squad || Young multi Rezi Kaiko Marcin Dubiel Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz