#withoutplansff
Shawn
Głaszczę jej plecy i słucham tego, co mówi Tyler. Mistie przytula się do mnie, a ja zdaję sobie sprawę z tego, że jestem największym szczęściarzem na świecie.
Mam siedemnaście lat i jestem tak kurewsko zakochany, że to chore.
Nie myślałem, że ta dziewczyna, która na początku była dla mnie tylko kolejną do przelecenia, będzie tak cholernie ważna dla mnie.
— Patrzcie, jacy oni są uroczy — mamrocze Connie, która przygląda się nam z ręką podpartą na brodzie. — Weźcie ślub. Najlepiej teraz.
— Moja dziewczyna jest za mało spontaniczna, żeby to zrobić. Ja mógłbym przed nią uklęknąć już teraz.
Mistie patrzy na mnie zaskoczona, a ja wzruszam ramionami.
— Ja jestem za mało spontaniczna? Ja? — pyta, wskazując na siebie palcem, a ja kiwam głową. — Nieprawda!
— Prawda, kochanie. Musisz mieć wszystko zaplanowane od początku do końca.
— Nieprawda! — powtarza, a ja śmieję się cicho i całuję ją w czoło.
— Dobrze, kochanie, skoro tak mówisz, to okej, nieprawda. Jesteś bardzo spontaniczna.
Uśmiecha się, a ja układam usta w dzióbek. Mistie śmieje się cichutko i zbliża do mnie. Jadła sałatkę owocową. I jej usta smakują cudownie. Przygryzam jej wargę, a ona mruczy cichutko.
Mój skarb.
***
Mistie
— Ej, nie pożerajcie się na naszych oczach. Nie wolno tak, bo potem Connie będzie też tak chciała — przerywa nam Ethan, a jego dziewczyna uderza go w ramię.
Odsuwamy się od siebie i patrzmy na niego. Krzywi się, trzymając za miejsce, w które uderzyła go Connie.
— O tym, że jesteś beznadziejnym chłopakiem, wiemy już wszyscy — rzuca Gloria.
— Nie jest taki zły — zaczyna Cornelia. — Bardzo dobrze gotuje, świetnie całuje i jest najlepszym przytulaczem na całym świecie.
Jej chłopak uśmiecha się i obejmuje ją, całując we włosy. Są naprawdę świetną parą. Wszystkie związki przy tym stoliku takie są. Traktują swoje dziewczyny tak, jak każdy chłopak powinien traktować swoją ukochaną i z czystym sumieniem mogę stwierdzić, że każda z nas to cholerna szczęściara.
— Niestety, ale muszę się odezwać. Mistie sądzi, że to ja jestem najlepszym przytulaczem.
Wywracam oczami.
— Mówi tak dlatego, bo nigdy się nie przytulała z Ethanem.
Śmieję się cicho, a Shawn przyciąga mnie do siebie mocniej, jakby się bał, że skorzystam. Uśmiecham się pod nosem i dźgam go palcem w brzuch.
— Ej, za co to?
— Zaraz mnie udusisz.
— Wolę cię udusić, niż żebyś się przytulała z Ethanem.
Wszyscy wybuchamy śmiechem, a on nadal mocno mnie trzyma.
— Nie będę się całować z Ethanem. Wolę ciebie. Ethan nie ma tak fajnego psa.
Shawn chce mi odpowiedzieć, ale przeszkadza mu dzwonek na lekcję. Wszyscy wstajemy z ławeczki.
Mam teraz angielski razem z Shawnem. Lubię mieć z nim lekcje.
CZYTASZ
Without Plans | Shawn Mendes
FanfictionKażdy z nas się czegoś boi. Każdy z nas ma coś, od czego najchętniej trzymałby się z daleka. Jednak nie zawsze jest to takie łatwe. Życie uwielbia się z nami bawić i wiązać nas z tym, czego najbardziej się obawiamy. Mistie Shellman nienawidzi zmian...