Reakcja BTS na...

3.6K 56 33
                                        

waszą pierwszą kłótnię

(Dzisiaj bez gifów, bo niestety coś się popsuło. Rozdział zawiera wulgaryzmy)

Jin

Jesteś z Jinem w kuchni. Szykujecie obiad. Panuje wesoła atmosfera do czasu.

Ty: Jin mógłbyś podać mi solniczkę?

Jin: Masz dwie ręce to możesz sobie sama wziąć

Ty: Jakbyś nie zauważył to nie mogę. Muszę pilnować, żeby mi mleko nie wykipiało

Jin: Boże kobieto jakie ty masz problemy

Ty: O co ci kurwa chodzi? To ty masz problem, bo nie możesz podać mi pieprzonej solniczki!

Jin: Nie, ja mam dość! Okres ci się zbliża czy co ? Pierdole rób sobie sama ten obiad. Ja nie jestem już głodny.

Usłyszałaś już tylko trzask drzwi, a to oznaczało, że chłopak wyszedł. Usiadłaś na podłodze i rozpłakałaś się. Co tu się stało?

Namjoon

Jesteś w salonie. Obecnie leżysz rozwalona na kanapie. Całą swoją uwagę poświęcasz dramie, więc nic dziwnego, że nie reagujesz na wołanie RM. Zauważasz go dopiero w momencie, gdy swoim ciałem zasłania ekran.

Ty: Rapi przesuń się, zasłaniasz

RM: Wołałem cię kilka minut

Ty: Oj wybacz nie słyszałam, a teraz się przesuń

RM: (T.I)... Ble Ble... Czy ty mnie w ogóle słuchasz ? (T.I)! Mówię coś do ciebie !

Ty: Nie drzyj się na mnie! Słyszę, że marudzisz... RM kurwa przesuń się!

RM: Wolisz jakąś cholerną dramę ode mnie ? AHA super...

Trzask drzwi od studia Namjoona

Taehyung

Jesteś w ogrodzie, bujasz się na huśtawce i nagle bum leżysz na ziemi.

Ty: Co do cholery? V co ty robisz? Czemu mnie zwaliłeś?

V: Bo chciałem się pobujać?

Ty: To nie mogłeś mi tego powiedzieć? Zeszłabym, nie musiałeś mnie zrzucać

V: Ojj no dobra

Ty: Nie V nie no dobra. Tak się nie robi! Teraz moje szanowne cztery litery mnie napieprzają !

V: Przepraszam okay? Tak nie miało być... Ej dokąd idziesz ? (T.I) wracaj!

Nie słuchałaś go. Wróciłaś do domu i kładąc się na brzuch, zaczęłaś wyładowywać swoje oburzenie na biednej poduszce.

J-Hope

Z tym człowiekiem nigdy się nie kłóciłaś. Zawsze znajdywaliście wspólnie rozwiązanie i przepraszaliście się nawzajem. Tylko raz zdarzyła się wam kłótnia, ale tak jak szybko przyszła tak szybko poszła w zapomnienie.

Jimin

Leżysz już w łóżeczku. Jest godzina 22.47 i powoli zaczynasz zasypiać. Niestety ta przyjemna czynność zostaje ci przerwana. Jimin wbiega do pokoju i rzuca się na łóżko.

Jimin: (T.I) a wiesz na co mam ochotę?

Ty: Nie Chim Chim nie będziemy się ruchać

Jimin: No ale czemu?

Ty: Bo nie? Nie musimy tego robić za każdym razem jak ci się zachce, czyli codziennie!

Jimin: No ale weź. No proszę

Ty: Nie Jimin. Nie rozumiesz ?

Jimin: Okay foch

Ty: Zachowujesz się gorzej od Tae! Obraziłeś się bo co? Bo odmówiłam ci seksu ?

Jimin: Tak

Ty: Aha super. Może jeszcze wyjdziesz ostentacyjnie waląc drzwiami?

Jimin: A żebyś wiedziała

Łup... trzask. No ja nie wierzę on tak na poważnie?

Suga

Yoongi przesypia każdą waszą kłótnię... No comments be happy

Jungkook

Godzina 2 w nocy. Budzi cię trzask drzwi. Schodzisz na dół i widzisz schlanego w trzy dupy Kookiego.

Ty: Czy ty wiesz która jest godzina? Gdzieś ty był tyle czasu?

JK: (T.I) słonecko (śmiech) moje,  a cy ty wies jak ja cię tocham?

Ty: Wiem, a teraz do łóżka

JK: Niesety zdradziłem cie . Pieprzyłem się z tą i tamtą

Ty: Kookie idź spać, majaczysz

JK: Głupia suko nie rozkazuj mi (napad śmiechu ciastka)

Ty: O nie teraz to przesadziłeś. *uderzyłaś go w policzek*

Wbiegłaś po schodach na górę i zamknęłaś się w sypialni. Uroniłaś kilka łez, ale próbowałaś sobie wytłumaczyć jego słowa tym, że był niewątpliwie pijany. Czemu ja go uderzyłam? Co ja zrobiłam?

 





Reakcje BTSOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz