Reakcja BTS na...

4.2K 60 29
                                    

to gdy  powiesz do niego oppa

Jin

Siedzisz sama w domu i umierasz z nudów i bólu. Z trudem doczołgujesz się do kuchni i z wyspy kuchennej bierzesz telefon. Przeglądasz wszystkie social media. Nie zajmuje ci to jednak dużo czasu i znowu zaczynasz się nudzić. Po chwili namysłu wchodzisz w kontakty i wybierasz numer do Jina. Po dwóch sygnałach chłopak odbiera.

Jin: No proszę kto to do mnie dzwoni?! Co u ciebie?

Ty: Wpadła do mnie ciocia z czerwoną walizką. Przyjechała tydzień wcześniej.

Jin: Ohh... Daj mi 15 minut.

Ty: Ale na co?

Chłopak się rozłączył. Po upływie 14 minut i 30 sekund ktoś zadzwonił do drzwi.  Po drugiej stronie drzwi stał on.

Jin: Mam czekoladę, żelki, podpaski i kakao.

Ty: Boże oppa... uwielbiam cię

Jin: (mogę umierać, powiedziała do mnie oppa) Ja ciebie też

Namjoon

Tu nie ma co dużo mówić. Rapcio przyjechał do ciebie i w ramach pomocy poszedł zrobić herbatę. Nie nie zbił szklanki. Popsuł czajnik.

Ty: Ojjj oppa to już 2 czajnik

RM: Żeby usłyszeć to magiczne słowo mogę psuć więcej.

Ty: A to w ogóle możliwe?

Taehyung:

Siedziałaś razem z V u ciebie w domu. Trochę się wam nudziło.

Ty: Oppa pobawisz się ze mną? Proszę

V: Powtórzysz ? To co powiedziałaś...

Ty: Oppa pobawisz się ze mną?

V: Słyszysz panie Lewku? Powiedziała do mnie oppa. Ona mnie musi kochać

Ty: Co ?

V: Nic nic przyszła pani Kim

J-Hope

Sytuacja podobna do V. Siedzicie sobie w salonie i nie ma cie co robić.

Ty: Oppa nauczysz mnie tańczyć?

Hobi: O boże o boże chyba mam zawał. Jasne jagiya ( nwm czy dobrze napisałam)

Ty: Ooo, uważaj, bo się zarumienię, to co tańczymy ?

Hobi: Jasne

Jimin

Jesteś na wystawie obrazów w galerii sztuki. Nie zauważasz nic ciekawego do momentu pojawienia się pewnego osobnika. Cztery metry przed tobą stoi Chim Chim. Oto co robisz...
Ty:  Jimin oppa!
No bo po co podejść i się przywitać? Lepiej się drzeć na pół budynku. Ciekawe czemu wszyscy na mnie patrzą. Trudno
Jimin: Ooo no proszę kogo moje śliczne oczka widzą. Czy to nie (T.I),  moja BFFF?
Ty: Chyba dałeś za dużo o jedno F
Jimin: Czemu?  Best fucking friends forever.  Wszystko się zgadza

Suga

Wiedząc, że twój przyjaciel ma kolejną, ciężka próbe postanawiasz zanieść mu obiad. Jako dobra koleżanka oczywiście. Po małej kłótni z ochroną udaje ci się wejść do budynku Big Hitu. Odnajdujesz cukra.  Chłopak jest w trakcie wykonywania jednej z najtrudniejszych, a zarazem najprzyjemniejszych zadań. Czymś naturalnym jest, że ten ,,groźny" raper śpi. Podbiegasz do niego i próbujesz go obudzić. Niestety nic się nie udaje,  więc uciekasz się do ostateczności. 
Ty:  Suga... Oppa!  Wstawaj, bo jedzonko wystygnie
Suga: Tak jest moja pani *łooo czy ja dalej śnie?  *

Reakcje BTSOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz