Leon
Stałem w osłupieniu, nie wiedząc co powiedzieć. Ona... mnie nie pamięta?
-Violu, przecież to ja, Leon-powiedziałem zmartwiony jej zachowaniem.
-Leon?-zapytała-nie pamietam żebym cię znała.-błagam, żeby to były jakieś żarty!
-Violetta żartujesz sobie ze mnie tak?-zapytałem, bardziej zaniepokojony.
-Dlaczego miałabym sobie żartować? Nie znam żadnego Leona, a przynajmniej nie kojarze. A tak poza tym gdzie ja jestem?-zapytała rozglądając się po sali.
-Jesteś w szpitalu miałaś...-nie wiedziałem jak to ująć. Skoro mnie nie pamięta, nie chce jej przypominać o takich rzeczach.-mały wypadek.-dokończyłem nie myśląc wiele.
-Jaki wypadek?-w tym momencie do sali wszedł lekarz. Upiekło mi się.
-O mój Boże pacjentka się wybudziła! Dlaczego nie zawołał pan lekarza?! Prosze wyjść, musimy zrobić badania!-powiedział szybko i wrednie lekarz. Ugh jak ja nienawidzę szpitali. Wykonałem polecenie doktorka, żeby mógł robić swoje. Wyszedłem na korytarz. Postanowiłem zadzwonić do Germana i poinformować go o tej radosnej nowinie. Odebrał po trzech sygnałach.
-Coś się stało Leon, coś z Violettą?-zapytał zaniepokojony.
-Nie, znaczy tak jakby..-przerwałem na chwile.-obudziła się.
-JUŻ JADĘ!- wykrzyczał mi radośnie do ucha. Trochę zabolało.Czekałem na Germana niecałe dziesięć minut. Wbiegł do szpitala, a gdy tylko mnie zobaczył, zasypał mnie milionem pytań.
-Co z Violettą? Jak ona się czuje? W jakim jest stanie?
-German ja nie wiem.. ona mnie nie pamięta.-odpowiedziałem, spuszczając jednocześnie głowę w dół.
-Czekaj co?-widać, że jest zaskoczony.-jak to cię nie pamięta?
-Nie wiem German.-odpowiedziałem jeszcze bardziej przybity.-ona mnie nie poznała, powiedziała, że mnie nie pamięta.
-Zaraz wszystko się wyjaśni Leon.-powiedział próbując mnie pocieszyć.-chodźmy do lekarza.
-Jest u Violetty robi jej badania. Chodźmy.-odpowiedziałem mu.Gdy doszliśmy pod sale, lekarz akurat wyszedł. Głos zabrał German.
-Doktorze co z moją córką? Jaki jest jej stan?
-Stan jest stabilny, wybudziła się. Ale mam dla państwa dwie złe wiadomości..-o cholera
-Co się stało?!-zapytałem od razu zmartwiony.
-Violetta straciła pamięć. Nie pamięta 3 lat swojego życia. Drugi temat nie jest zbyt łatwy..
-Prosze mówić Doktorze.-odezwał się German.
-Pańska córka, jest w ciąży. Ciąża w wyniku gwałtu..-kurwa mać.
~~~~~~~~~~~~~
No cześć... pamięta ktoś o mnie jeszcze? Nie dodawałam nic przez 2 miesiące i nie wiem czy ktoś jeszcze o mnie pamięta.. mam nadzieje, że ktoś ze mną został. Nie mam wytłumaczenia. Jedyne co chce powiedzieć to przepraszam. Wiem rozdział jest słaby, ale nie umiem już pisać. Zrozumiem jeśli to napiszecie. Bardzo kocham moich czytelników, mam nadzieje, że komuś jednak rozdział się spodoba ❤️ nie wiem kiedy pojawi się następny, mam nadzieje, że za niedługo.
Kocham was misie ❤️
To do następnego...
Mrs_Blanco27 ❤️

CZYTASZ
Zaginiona~Leonetta ❤
RomansaVioletta to wesoła 17-latka. Ma kochającego chłopaka Leona. Chłopak na jej 18-naste urodziny chce jej zrobić niespodziankę. Najlepszy dzień jej życia stanie się najgorszym. Dlaczego? Dowiecie się czytając to opowiadanie.