[ pov. Mingyu ]Od razu gdy przekroczyłem drzwi szkoły, napadł na mnie Jeonghan.
- Miałeś mi napisać jak było - chłopak poszedł za mną do szatni. - Czemu się nie odzywałeś?
- Jeonghan, spokojnie - zaśmiałem się.
- No to dowiem się, jak było czy nie? - mniejszy wyczekująco wpatrywał się we mnie. - Mingyuuuuu! Nie po to wtedy do ciebie przyszedłem, żeby teraz nic nie wiedzieć
- Jesteś zbyt ciekawski Jeonghan - powiedziałem, klepiąc chłopaka po głowie. - Tak właściwie to gdzie masz Joshuę?
Yoon lekko mnie popchnął. - Nie zmieniaj tematu, a po za tym jak nie ty to Wonwoo mi powie - uśmiechnął się mniejszy.
- Nie powie ci, bo mu nie pozwolę - przedrzeźniłem chłopaka, po czym wyszedłem z szatni w stronę klasy.
Chłopak, jednak pojawił się przede mną, gdy zatrzymałem się przy sali lekcyjnej.
- Nic ci nie powiem - odparłem, patrząc na zrezygnowaną minę Jeonghana.
- To jest niesprawie.. - Yoon na moment się zawiesił. - Seungcheol? C-Co ty tu robisz?
Powędrowałem wzrokiem mniejszego w stronę osoby, która sprawiła, że zaniemówił. Chłopak był niższy ode mnie i wyglądał na nieco starszego.
- Stoję, jak widać - uśmiechnął się, po czym spojrzał na mnie. - To ty jesteś ten cały Wonwoo? Jeonghan opowiadał mi dużo o tobie
- Nic ci nie mówiłem - powiedział widocznie zdenerwowany nastolatek. - Po za tym to jest Mingyu, nie Wonwoo - westchnął. - Wciąż nie odpowiedziałeś mi na to, czemu tu jesteś, więc słucham?
- Jeny, Jeonghan spokojnie - zaśmiał się chłopak. - Może chcę przenieść się do waszej szkoły, hmm?
- Nie chcesz - powiedział mniejszy, obdarzając chłopaka chłodnym spojrzeniem.
- Ja nie wiem, co tu się dzieje, ale nie będę wam dłużej przeszkadzać - powiedziałem lekko się uśmiechając.
Miałem już pójść, ale Jeonghan nagle złapał mnie za rękę. - Nigdzie nie idziesz
- Cz-Czemu? - byłem zbyt zdezorientowany w całej tej sytuacji.
- Właśnie, czemu Yoonie?
- Zamknij się - powiedział Jeonghan, sprawiając, że prawie zakaszlałem się na śmierć.
Od kiedy on używa takiego słownictwa. Spojrzałem w bok, widząc jak zbliża się do nas Joshua. Miałem nadzieję, że dzięki niemu, wydostanę się z tej niezręcznej sytuacji.
Podczas gdy Jeonghan i Seungcheol wymieniali się morderczymi spojrzeniami, ja szukałem ratunku w Joshule, który pojawił się obok nas.
Spojrzał on na swojego chłopaka, po czym pomachał mu dłonią przed oczami.
CZYTASZ
↱ flirting game // meanie
Fanfiction⊳ gdzie Wonwoo to nowy uczeń, a Mingyu najpopularniejsza osoba w szkole ⊲ [meanie; sometimes chat; szkolne au,light angst,fluff; boyxboy] #341/ jakimś cudem w slowburn #181/ w svt #1/ ha w mingyuxwonwoo