Uwielbiam moment, kiedy kładę się do łóżka.
Pod moją głową leży mięciutka poduszka.
A ja tylko obserwuję te kropeczki.
Błyszczące wielkim blaskiem gwiazdeczki.
I wyobrażam sobie Ciebie.
Gdybyś tu był, czułbym się jak w niebie.
Wycałowałbym każdy centymetr twojego ciała.
Moja miłość do Ciebie jest niemała.
A potem już tylko wtuliłbym się by zasnąć.
I obudzić się z Tobą w porę jasną.
Niestety to tylko moja bujna wyobraźnia.
