+kcal+

22 5 2
                                        

Gładkie, kremowe, czy może z orzeszkami w środku?

Zaczynam w uzależnienie popadać powolutku.

Cóż, jego smak jest jak ambrozja.

Lecz czy to nie jest tylko iluzja?

W rzeczywistości moja nienawiść do niego jest ogromna.

Czy liczba tych kalorii nie mogłaby być skromna?

Nie psułaby mi psychiki.

Tak, wiem, w tym nie ma logiki.

Ale ja już jestem zepsuty.

Od środka wypruty.

Hipokryta ze mnie wielki.

Mówię ludziom, a sam gram w te gierki.

Obsesja poszła się walić.

Teraz, to ja już nie znam granic.

Robię złe rzeczy wbrew moim myślom.

Kieruję się obrzydliwą zawiścią.

Do kogo? Sam już nie wiem.

Może kiedyś zrozumiem siebie.

stupid poetryOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz