Czekoladka 6

1.6K 66 15
                                    


- Kogo moje piękne oczy widzą?! - Livia krzyknęła, gdy weszłam do środka. - Już myślałam, że cię nie wypuści z łóżka. - Szeroko się uśmiechała do mnie.

- Livia! - Starałam się ją uciszyć, bo wypowiedziała te słowa na głos, nie przejmując się nawet na klientów.

Taka już jest Liv.

- Ile razy doszliście? - Trzepnęłam ją lekko w ramię, jednocześnie spoglądając się na wszystkich dookoła. - Dobry był? - Mimowolnie przygryzła wargę.

- Byłam tylko na badaniach, proszę cię przestań.

- Tylko? - Posmutniała. - Ale nie mów mi, że nie masz ochoty na takiego ciacha.

- Nie! - pisnęłam.

Nie wiem...
No może i jest ciachem, ale...

- Była szefowa? - zmieniłam temat.

- Nie. Już nie przyjdzie, możesz już iść. Przyjdź jutro.

- Już i tak dzisiaj ciebie zostawiłam, ale dzięki.

- Przestań dziękować i idź do domu - rozkazała. - Zobacz. - Wskazała na zegar, który wskazywał prawie piętnastą. - I tak już dawno skończyłaś.

- Uwielbiam cię! - Przytuliłam ją. - Dzięki i do jutra! - krzyknęłam i wyszłam.

Nikogo innego już nie mam.

Jestem tylko ja i Livia, ale ona ma swoje problemy, swoje życie, swoją rodzinę, tylko ona jeszcze nie znalazła tego jedynego mężczyznę. Ona wciąż szuka, a przynajmniej tak mówi, bo jedyne czego szuka, to kolegi na noc.

Po prostu uwielbia seks.

To dziwne, bo ja taka nie jestem, a się z nią przyjaźnię.
Nie do pomyślenia...

Do czwartku było wszystko normalnie. Praca, dom i czasami spotkania z Rose, która non stop gadała jak to było jak on w nią wchodził.

Wciąż nie wiem o kim mówiła.

Przez cały ten czas myślałam co u Luke'a i to jest jedyną rzecz, która się zmieniła, bo nigdy wcześniej tak często nie myślałam o mężczyźnie, tym bardziej o lekarzu.


************************************
Hej! 😘😘😘
Dzisiaj Mikołajki! *-*
Co dostaliście? ^^
Ja dostałam dwie książki (części) i to jeszcze od jednej z autorek watt 😍
Czekam na Wasze komki i gwiazdki!
💖Pozdrawiam💖

Świąteczna miłośćOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz